Województwo dolnośląskie jest skarbnicą pięknych zakątków. My ustalając naszą trasę zdaliśmy się na wyczucie, opisy znajomych i internetowe, a także dostosowaliśmy ją do naszej córeczki Ewy, wówczas niespełna 5letniej, która w dodatku trzy dni przed wyjazdem złamała rączkę. No i pojechaliśmy z gipsem... Co, pomimo obaw nie stanowiło żadnej przeszkody w zdobywaniu szczytów i dobrej zabawie!
Województwo dolnośląskie, wyjazd na 3-4 dni.
Trasa rozpoczęła się od Kłodzka, kolejna była Polanica Zdrój, gdzie nocowaliśmy i która była świetnym miejscem wypadowym do dalszych punktów - Narodowego Parku Gór Stołowych (Szczeliniec Wielki, Błędne Skały) i Duszników Zdrój a wracając zajechaliśmy do Kletna.
Dzień 1 KŁODZKO, POLANICA ZDRÓJ
Rozpoczęliśmy od zwiedzania Kłodzka - głównym punktem jest Twierdza Kłodzka, spokojne zwiedzenie (obowiązkowy przewodnik!) to około 2-3h. Nam najbardziej spodobały się podziemia, muzeum miniatur batalistycznych oraz piękny, rozległy krajobraz z punktu widokowego. Ciekawostka - na terenie twierdzy był kręcony jeden z ostatnich odcinków kultowego serialu "Czterej pancerni i pies" ;)
Po wyjściu z twierdzy można przejść przez miasto, zjeść obiad - ceny w lokalach przystępne. My wybraliśmy pizzerię i na deser lody :)
Również w Kłodzku bardzo polecam podziemną trasę turystyczną, bardzo przyjazną, ciekawie zorganizowaną z elementami multimedialnymi. Tutaj uwaga: zwłaszcza dla dzieci powinniśmy wziąć coś do ubrania, np. bluzę z powodu dużo niższej temperatury! Trasa ta to kilkaset metrów podziemnych korytarzy, gdzie można obejrzeć drugie miasto - z gospodą, piekarnią a nawet salą tortur! Zapoznać się można również z historią i legendami związanymi z tym miejscem za pomocą filmików wyświetlanych w różnych miejscach trasy. Świetna, zwłaszcza dla dzieci, jest sala w której goni się po podłodze wirtualne szczury!
Na nocleg wybraliśmy Polanicę Zdrój, niewielkie, ciche miasteczko uzdrowiskowe. W sam raz na niedrogą kwaterę i relaksujący spacer na zakończenie dnia.
Dzień 2 SZCZELINIEC WIELKI
Tego dnia wybraliśmy się zdobywać szczyt Szczelińca Wielkiego. Trasa pod górę wiedzie w większości po schodkach, trwa około 1,5 - 2 h (z dzieckiem!). Warto zabrać wodę, przekąskę i porządne, odporne na wilgoć buty. Nie należy zrażać się ewentualną złą pogodą - gęste drzewa chronią przed wiatrem a deszcze są przelotne - jak to pogoda w górach. Dzieciom z pewnością spodoba się zróżnicowanie terenu, przy zejściu jest o wiele ciekawiej - przechodzenie przez wąwozy, przeciskanie się przez skały to jest to! nasza córa pomimo ręki w gipsie tylko raz potrzebowała pomocy taty. (fot. 6,7,8,9)
Po zejściu ze szczytu polecamy wędzonego pstrąga u brodatego, wesołego gospodarza (jedno z ostatnich gospodarstw po prawej stronie - stojąc tyłem do Szczelińca).
Dzień 3 BŁĘDNE SKAŁY, DUSZNIKI ZDRÓJ
Tego dnia wybraliśmy się Drogą Stu Zakrętów na Błędne Skały. Uwaga: można podjechać autem pod niemal sam szczyt, jednak nie polecamy tego rozwiązania - parking na górze sporo kosztuje i panuje ogromny ścisk. Trasa piesza wiedzie przez przepiękny Park Narodowy i zajęła nam niewiele ponad godzinę.
Sam labirynt Błędnych Skał jest wspaniały, robi niesamowite, monumentalne wrażenie! Córa miała z nas niezły ubaw - tam, gdzie ona przechodziła bez trudu - dla nas z plecakami było to wyzwanie wymagające czasem chodzenia na czworakach. Warto zabrać aparat fotograficzny! I nie spieszyć się, szybkie przejście to tylko pół godziny świetnej zabawy. Warto zwrócić uwagę na kształt niektórych skał i znajdujące się przy nich tabliczki z opisem.
Wracając w stronę Polanicy Zdrój można zwiedzić piękne Muzeum Papiernictwa z młynem w Dusznikach Zdroju. Gratka dla dzieci - warsztaty czerpania papieru, do obejrzenia maszyny i młyn oraz wiele innych wspaniałości. Uwaga: w niedzielę czynne tylko do 15!
Dzień 4 KLETNO
W Kletnie znaleźliśmy starą kopalnię uranu. Dziś oczywiście już nieczynna a ciekawa, wydobywano tu również minerały biżuteryjne ametyst i fluoryt, których złoża można jeszcze zobaczyć w ścianach. Są wagoniki, stare lampy górnicze i inne elementy wyposażenia starej kopalni.
Ciemne korytarze to miejsce gdzie zimują nietoperze, o których można się sporo dowiedzieć z tablic dydaktycznych. W obowiązkowych kaskach w towarzystwie sympatycznego przewodnika to ciekawa i niemęcząca atrakcja. Sądzimy że to ciekawa alternatywa dla znanej, jednak bardzo drogiej kopalni złota w Złotym Stoku.
Uwagi ogólne: warto noclegu poszukać na obrzeżach miast i na wsi. Z namiotem można też rozbić się za niewielką opłatą u jakiegoś sympatycznego gospodarza :) Trasy górskie są świetne dla dzieci - zróżnicowane i nie za długie. Polecamy naszą trasę, naprawdę warto!