Wybierając się na wczasy z rodziną liczymy na beztroskie chwile, wolne od stresu i jakichkolwiek problemów. Dlatego lepiej przed wyjazdem upewnić się, czy w wymarzonym przez nas turystycznym raju na pewno będziemy czuć się bezpiecznie. 

 

Pandemia Koronawirusa, a planowanie wakacji i podróży?

Obecnie najwięcej obaw podczas planowania wakacji wywołuje pandemia COVID-19. Na początku pandemii, tj. w marcu 2020 r. podróżowanie było praktycznie niemożliwe. Co więcej, wyjście do lasu na spacer przez pewien czas było luksusem. Dziś jesteśmy bogatsi o spore doświadczenie, kilka LOCKDOWNów i setki różnych obostrzeń. Niestety pomimo dostępności szczepionek podróżowanie za granicę wcale nie jest łatwiejsze. Jeszcze jakiś czas temu wystarczył Certyfikat COVIDowy, aby bez stresu o kwarantannę czy inne problemu móc podróżować po Europie i nie tylko.  Dziś sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie.  Ważność Certyfikatów została skrócona do 9 miesięcy, a w niektórych krajach Europy nawet do pół roku. Co więcej, spora część Państwa poza Certyfikatem wymaga przedstawienia negatywnego wyniku testu na Covid-19 lub potwierdzenia zaszczepienia 3 dawką. Jakby tego było mało, każdorazowo należy wypełnić formularz lokalizacyjny. 

A co gdy trafimy na kwarantannę lub 1 osoba z naszej rodziny otrzyma pozytywny test? Koszty wyjazdu zorganizowanego na własną rękę przepadają, chyba że mieliśmy opcję bezpłatnej zmiany lotów czy możliwość anulacji rezerwacji noclegów. W przypadku wyjazdu z biurem podróży, należy dokładnie sprawdzić wykupione ubezpieczenie. O ile większość ubezpieczeń zapewnia finansowanie ewentualnej choroby czy kwarantanny podczas podróży, o tyle aby mieć możliwość zwrotu kosztów wyjazdu w przypadku wykrycia COVID 19 lub kwarantanny przed podróżą, powinniście wykupić dodatkowe ubezpieczenie "od kosztów rezygnacji" i to w pakiecie uwzględniającym elementy związane z COVID. Należy dobrze wczytać się w warunki ubezpieczenia, gdyż każdy Ubezpieczyciel ma swoje zasady (jedni wymagają hospitalizacji, inni tylko zaświadczenia od lekarza itp.).

Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza wszystkich podróży zagranicznych.  Aktualnie to właśnie w Europie znajduje się epicentrum pandemii. Nie ma krajów wolnych od nowego wariantu koronawirusa. Dziś trudno jednoznacznie wyznaczyć dalsze scenariusze na kolejne miesiące, jednak podróżowanie świecie staje się coraz trudniejsze do zorganizowania.

Może w tym roku najbezpieczniej poznać uroki Polski? Sprawdź koniecznie: Wakacje z dzieckiem w Polsce-najlepsze miejsca!

Zagrożenie terrorystyczne?

Skomplikowana sytuacja polityczna i gospodarcza sprawia, że niektóre spośród państw będących popularnymi wakacyjnymi destynacjami, stają się niestabilne i nie zawsze potrafią zapewnić bezpieczeństwo wypoczywającym turystom z innych krajów. Chodzi tu oczywiście o zagrożenia terrorystyczne, tak mocno widoczne zwłaszcza 6-7 lat temu. Wystarczy wymienić tu przykład Tunezji – wcześniej bardzo chętnie odwiedzanej przez Polaków. To kraj w którym pogoda prawie zawsze nas rozpieszcza, można spróbować pysznej kuchni i zobaczyć wspaniałe antyczne zabytki. Jednak po zamachu w kurorcie Susa w czerwcu 2015 roku, którego celem byli przede wszystkim turyści, wiele biur podróży wycofało wówczas swoje oferty wyjazdów do tego państwa. Władze Tunezji zapewniają, że są w stanie przeciwdziałać podobnym zamachom w przyszłości, do dziś znacznie mniej Europejczyków decyduje się wyjechać tam na wczasy, choć od 2017 r. możemy zauważyć powrót zainteresowania Tunezją, a rok 2019  miał być przełomowy. Podobnie w kwestii wyjazdów do Egiptu - ten po kilku latach mniejszego zainteresowania ponownie zaczyna pokazywać się wśród najczęściej wybieranych kierunków wakacyjnych Polaków. Czy ryzyko nie jest zbyt duże? Sprawdźmy.

Które kraje są bezpieczne?

Często w wyniku szumu medialnego mamy do czynienia z masą sprzecznych informacji, niektóre zostają odwoływane już po kilku godzinach, inne czasem wyolbrzymiają zagrożenie. Dlatego najbardziej rzetelnym źródłem naszej wiedzy powinno być Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które na swojej stronie internetowej (tutaj) zamieszcza ostrzeżenia dla podróżujących w zależności od aktualnej sytuacji.

Komunikaty MSZ określają zagrożenie w czterech stopniach:

1.  "Zachowaj (zwykłą) ostrożność" - oceniając poziom zagrożenia na zbliżony do tego w Polsce,
2. "Zachowaj szczególną ostrożność"  oceniając poziom zagrożenia wyższy niż w Polsce,
3. "MSZ odradza podróże, które nie są konieczne" - oceniając poziom zagrożenia na znacznie wyższy niż w Polsce. W naszej ocenie podróże konieczne to podróże w celach zawodowych, pilnych sprawach rodzinnych itd. Podróży urlopowych nie uważamy za konieczne. Ostateczna decyzja, czy podróż jest konieczna należy do obywatela;
4. "MSZ odradza wszelkie podróże"  - oceniając poziom zagrożenia jako najwyższy. Odradzane są wszelkie podróże, w tym w celach zawodowych i pilnych sprawach rodzinnych.

Sprawdź: Turcja - na wakacje z dzieckiem?

Dla przykładu – w Tunezji, w zależności od lokalizacji, wydano aż 3 różne ostrzeżenia. Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza wszelkie podróże na pogranicze tunezyjsko-algierskie; do Parku Narodowego Jebel Mgilla; do Parku Narodowego Jebel Chambi; na pustynię w południowej części kraju, z wyjątkiem miejscowości turystycznych: Tozeur, Nafta, Douz, Matmata oraz Tatawin wraz z okolicznymi ksarami (w promieniu 20 km); na pogranicze tunezyjsko-libijskie. MSZ odradza podróże, które nie są konieczne, do gubernatorstw (wilajatów): Kafsa (Gafsa), Al Kasrajn (Kasserine) oraz Sidi Bu Zajd (Sidi Bouzid), gdzie z uwagi na pogarszającą się sytuację ekonomiczną często dochodzi do manifestacji, protestów społecznych i blokad dróg. Na pozostałym terytorium Tunezji, MSZ zaleca zachowanie szczególnej ostrożności m.in. ze względu na zagrożenie terrorystyczne.

Tunezja - ataki 2019 r. Większość z nas być może pamięta z mediów czerwcowe ataki bombowe w stolicy kraju, Tunisie. Dwa zamachy zorganizowane przez tzw. Państwo Islamskie miały miejsce w pobliżu ambasady Francji i w pobliżu komisariatu na przedmieściach. Oba były wymierzone w tunezyjskie siły bezpieczeństwa, jednak z uwagi na to, iż był to szczyt sezonu turystycznego w Tunezji, ucierpiały też osoby cywilne. I jak to zawsze bywa - część osób odwołało po tym swoje podróże, a część zdecydowała się do Tunezji polecieć - i miała udane, spokojne wakacje. MSZ zaleca oczywiście, by wybierać wyjazdy grupowe organizowane przez zarejestrowane biura podróży, by nie poruszać się w porze wieczornej oraz nocnej poza strefami turystycznymi, głównymi szlakami komunikacyjnymi oraz w biedniejszych dzielnicach dużych miast. Ale nie jest to jednoznaczne z tym, że ktoś, kto to uczyni, natychmiast zostanie zaatakowany.

Podobne zróżnicowanie ostrzeżeń dotyczy Egiptu. Są miejsca, do których MSZ odradza obecnie wszelkie podróże, i są to Półwysep Synaj (z wyjątkiem kurortu Szarm el-Szejk), Pustynia Zachodnia, w tym rejon oaz, a także obszary znajdujące się przy granicy z Libią oraz przy granicy z Sudanem, oraz tzw. trójkąt Halaib (południowo-wschodni rejon przy granicy z Sudanem). Poza tym MSZ odradza podróże, które nie są konieczne, do strefy pustynnej na wschód od Doliny Nilu (z wyjątkiem głównych dróg łączących Kair bezpośrednio z miejscowościami: Ismailia, Port Said i Suez, oraz ośrodkami turystycznymi położonymi nad Morzem Czerwonym: Ain Sokhna, El-Gouna, Hurghada, Safaga i Marsa Alam), do Delty Nilu i na wybrzeże Morza Śródziemnego (z wyjątkiem Port Saidu i Aleksandrii; uwaga: podróż z Kairu do Aleksandrii inną drogą niż autostrada Alexandria Desert Road nie jest rekomendowana) oraz do Doliny Nilu pomiędzy Kairem i Luksorem (z wyjątkiem miasta Luksor) oraz pomiędzy Asuanem i granicą z Sudanem (z wyjątkiem Abu Simbel). Na pozostałym terytorium Egiptu zaleca się zachowanie szczególnej ostrożności. W Egipcie obowiązuje stan wyjątkowy. Spodziewać się należy wzmocnionych kontroli na ulicach oraz przy wejściach do kościołów i budynków użyteczności publicznej.

Egipt - ataki 2019 r. W maju 2019 r. miał miejsce atak terrorystyczny na turystów w pobliżu Piramidy Cheopsa w Gizie. W wyniku eksplozji ładunku umieszczonego na drodze rannych było kilkunastu turystów i był to drugi na przestrzeni półrocza atak o takim charakterze. Państwo Islamskie uderza w turystykę jako główne źródło przychodów kraju i fundament stabilności państwa. Wystarczy wspomnieć chociażby zamach bombowy z 2015 r. na rosyjski samolot pasażerski na Synaju, który sprawił, że udział turystyki w PKB zmalał do 3,2 proc. Czy w związku z tym w kurortach takich jak Szarm el-Szejk, Hurghada czy Marsa Alam jest bezpiecznie? Na pewno są one otoczone rozbudowaną, zaawansowaną ochroną wywiadowczą i wyjątkowo pilnie strzeżone. Terroryści mogą oczywiście próbować ataków na te miejsca, ale jest to stosunkowo trudne. Dlatego też turyści przylatują tam stęsknieni za relaksem i odpoczynkiem i liczą na to, że nie spotka ich nic złego, o czym można usłyszeć w wiadomościach.

Sprawdź: Egipt - najlepsze hotele z aquaparkiem

Często też w różnych częściach danego kraju wydzielone są regiony bardziej i mniej niebezpieczne. Przykładem niech będzie tutaj Turcja. MSZ odradza wszelkie podróże do części Turcji przy granicy z Syrią i Irakiem. Powodem są oczywiście prowadzone w tych państwach działania wojenne. Sytuacja staje się jeszcze bardziej napięta po zamachach w Stambule. Odradza podróże, które nie są konieczne, do okręgów Gaziantep, Şanliurfa, Mardin i przy granicy z Syrią oraz do okręgów Van i Ağrı przy granicy z Iranem. W Turcji względnie spokojna jest za to Riwiera Turecka. 18 lipca 2018 r. przestał obowiązywać trwający od 2016 r. stan wyjątkowy. Uprawnienia organów bezpieczeństwa pozostały jednak bardzo szerokie.

W ten sposób na liście krajów, które wskazywane są jako niebezpieczne przez MSZ (na całości terytorium lub na części) znajdują się i Egipt, i Tunezja, i Turcja – uwielbiane przez polskich turystów. Mimo oficjalnych komunikatów, część turystów decyduje się na wypoczynek w kurortach, wierząc, że te są dobrze zabezpieczone i nie ma zagrożenia atakami. Jesteśmy dalecy od "siania paniki", każda decyzja powinna wynikać z dokładnej analizy i być dobrze przemyślana, jednak nie możemy nie odnieść wrażenia, że lekceważenie komunikatów MSZ ma podobieństwo do lekceważenia komunikatów Komisji Nadzoru Finansowego w sprawie lokat w Amber Gold - one też wszystkim się podobały, dopóki nie doszło do tragedii. MSZ nie jest w stanie zakazać nikomu podróży. To tylko wskazówki, do których powinniśmy się zastosować. 

Pod koniec 2017 r. do listy ostrzeżeń dodano również Izrael, do którego coraz można dolecieć bezpośrednio tanimi liniami z kilku miast w Polsce. Wszystko w związku z napiętą sytuacją polityczną. Ministerstwa w szczególności odradza podróże do Strefy Gazy i obszarów z nią graniczących oraz obszarów przygranicznych z Libanem i Syrią (w tym na Wzgórza Golan, a okresowo także do Galilei). Odradza podróże, które nie są konieczne, na terytoria Zachodniego Brzegu Jordanu (m.in. Ramallah, Betlejem, Hebron). Również w aglomeracjach miejskich Tel Awiwu i Hajfy oraz w Jerozolimie (zwłaszcza na Starym Mieście) zaleca się zachowanie szczególnej ostrożności. W związku z listopadowymi atakami w Strefie Gazy w 2019 r. i zamknięciem przejść granicznych obywatele polscy przebywający tam muszą liczyć się z brakiem możliwości powrotu do kraju do czasu ponownego otwarcia granic. MSZ podaje również, iż w Ejlacie, do którego dzięki tanim lotom w każdym tygodniu leci setki Polaków, turyści mogą być narażeni na oszustwa finansowe i kradzieże. Zaleca rozważne korzystanie z kart płatniczych i kredytowych w restauracjach, wypożyczalniach samochodowych na stacjach benzynowych oraz innych punktach usługowych.

Co z Europą? 

Ostrzeżenia MSZ i niebezpieczeństwa od pewnego czasu nie dotyczą już wyłącznie krajów afrykańskich. Napięcie związane z zamachami tzw. "Państwa Islamskiego" można odczuć w wielu krajach Europy. Wydarzenia we Francji, zamachy w Belgii nie pozostawiają złudzeń - atrakcyjne pod względem turystycznym stolice państw europejskich są na celu zamachowców (MSZ oba te kraje zamieścił na liście z ostrzeżeniem Zachowaj Ostrożność). Obecnie na całym terytorium Francji obowiązuje 2 poziom zagrożenia terrorystycznego i oznacza to, że w ocenie władz francuskich istnieje ryzyko zamachu. Podobnie jest w Belgii, gdzie 22 stycznia 2018 r. obniżono poziom zagrożenia z 3 na 2. Jednocześnie poziom 3 został utrzymany dla niektórych miejsc.

Nie można jednak dać się sparaliżować - możemy przyjąć, że zdecydowana większość europejskich kierunków jest bezpieczna, a szczególną ostrożność powinniśmy zachować odwiedzając największe miasta. Powinniśmy też zachować wyrozumiałość podczas wzmożonych kontroli na lotniskach, dworcach czy autostradach.

Najbezpieczniejsze kraje na wakacje to...

Dobrym wyznacznikiem bezpieczeństwa może być też raport Global Peace Index przygotowywany przez think-tank o nazwie Instytut dla Ekonomii i Pokoju. Stworzony został w formie rankingu 163 państw. W pierwszej dziesiątce znajdują się państwa najbezpieczniejsze, a w 2019 roku były to kolejno: Islandia, Nowa Zelandia, Portugalia, Austria, Dania, Kanada, Singapur, Słowenia, Japonia, Czechy, Szwajcaria, Irlandia. Na drugim końcu zestawienie umieszczono Irak, Jemen, Sudan Południowy, Syrię i Afganistan. Tunezja uzyskała 82 miejsce, Turcja 152, Egipt 136, a Izrael 146. Polska uplasowała się na miejscu 29. Temat dotyczy zagranicznych wakacji, jednak być może warto zastanowić się właśnie nad odkrywaniem uroków Polski. Żyjemy w pięknym kraju, czasami tylko nie chce nam się tego dostrzec. 

Sprawdź koniecznie:

Najlepsze hotele przyjazne dzieciom w Polsce

Szansa na poznanie nowych kierunków na wakacje

Paradoksalnie wzrost zagrożenia w niektórych państwach uznawanych przez Polaków za turystyczne raje, nie musi oznaczać nudnych, nieudanych wakacji. To po prostu szansa na poznanie nowych kierunków, uniknięcie rutyny, a być może odkrycie nowego ulubionego miejsca? Zamiast jechać po raz kolejny do Egiptu, może warto zainteresować się tym, co mają do zaoferowania inne kraje? W Europie, gdzie sytuacja jest bardziej stabilna, nie brak uznanych turystycznych marek, jak Włochy czy Chorwacja. Hiszpania nieco straciła w oczach turystów ze względu na napięcia i strajki na tle separatystycznym w Katalonii, ale i tak wiele osób wybiera ją jako wakacyjną destynację.

Sprawdź: wakacje 2025 w Chorwacji - samolotem i dojazd własny [CENY]

Zresztą Wyspy Kanaryjskie to bardzo bezpieczny kierunek na wakacje praktycznie przez cały rok - tam pogoda nawet zimą jest łaskawa dla poszukujących kąpieli słonecznych. W ostatnim czasie z powodu destabilizacji swoją pozycję nieco utraciła Grecja, jednak część greckich wysp nadal ma się świetnie wśród turystycznych wyborów Polaków. Ale warto też poszukać mniej oczywistych destynacji. Bułgaria, dużo tańsza choćby od Hiszpanii, może pochwalić się wspaniałymi plażami i rozbudowaną bazą noclegową.

Sprawdź również: najlepsze hotele z aquaparkiem na wakacje z dzieckiem w Bułgarii

Zresztą całe Bałkany, po latach trudnej sytuacji politycznej, teraz zaczynają odżywać, przyciągając wielu turystów i kusząc pięknymi pejzażami, ładną pogodą i przystępnymi cenami. Wiele ciekawych miejsc zobaczyć można w Macedonii czy Czarnogórze. Podobnie jest z Albanią, która teraz będzie musiała się niestety mierzyć ze skutkami tragicznego trzęsienia ziemi z 26 listopada - największego na Bałkanach od dziesięcioleci. Szczególnie ucierpiały w nim miasta Durrës i Thumanë nad Adriatykiem oraz okolice epicentrum wstrząsu znajdującego się ok. 30 km na północny zachód od Tirany. 

Ale wcale nie musimy wybierać się w daleką podróż, żeby spędzić wspaniałe rodzinne wakacje. Czechy i Słowacja, państwa o wyjątkowo spokojnej atmosferze, pozwalają cieszyć się rodzinnym wypoczynkiem i zapewniają mnóstwo atrakcji. Wspaniale bawić się można zwiedzając Pragę, czy słowackie góry, pośród których znajdziemy kilka kompleksów turystycznych naprawdę wysokiej klasy (jak chociażby kompleks basenów z wodą geotermalną Tatralandia). Z kolei w Niemczech znajduje się wiele parków rozrywki od lat chętnie odwiedzanych przez Polaków. Wyjątkowo przyjazną dla rodzin z dziećmi jest Skandynawia (jej kraje są w liderami bezpieczeństwa). Zarówno przyroda jak i ilość atrakcji pozwoli Wam zaplanować wyjątkowe rodzinne wakacje. Dojedziecie tam przez Niemcy lub promem bezpośrednio z Gdyni do szwedzkiej Karlskrony - sam rejs promem może być świetną rodzinną atrakcją.

System Odyseusz – wróć bezpiecznie do domu z podróży

Rozwiązaniem, na które powinni zwrócić uwagę globtroterzy jest możliwość skorzystania z systemu Odyseusz, działającego również przy współpracy z MSZ. Wystarczy kilka minut, aby zarejestrować się na stronie internetowej i zgłosić swoją podróż, podając informację o swojej podróży. Dzięki temu, w razie wystąpienia sytuacji nadzwyczajnych, MSZ będzie mógł podjąć kontakt z osobą zarejestrowaną.

Opinie

Jesteśmy bardzo ciekawi Waszych opinii - właśnie dlatego na profilu Dzieckowpodrozy.pl na Facebooku otworzyliśmy wątek z dyskusją na ten temat. Czekamy na Wasze zdanie!