Kolej Izerska to jedno z tych połączeń, którymi podróżuje się nie tylko po to, żeby przenieść się z miejsca na miejsce.
Ukończona w 1902 roku Kolej Izerska została wybudowana, aby móc transportować węgiel i inne produkty z ówczesnych Prus do Austro-Węgier. Dziś pełni zupełnie inną funkcję, przez cały rok łącząc popularne miejscowości turystyczne w Karkonoszach i Górach Izerskich, po polskiej i czeskiej stronie. A podczas podróży można podziwiać wspaniałe górskie widoki i przyrodę. To z całą pewnością jedna z najbardziej malowniczych tras kolejowych w tej części Europy.
Trasa między Jelenią Górą a Korenovem w Czechach, zwana linią 311, jest zelektryfikowana po polskiej stronie, a od Szklarskiej Poręby Górnej przez cały odcinek czeski pociągi prowadzą szynobusy. Reaktywacja kolei nastąpiła w 2010 roku, po 65 latach nieużytkowania linii, i okazała się dużym sukcesem, także dzięki temu, że można nią dojechać do Jakuszyc, gdzie działa ważny ośrodek narciarstwa biegowego oferujący ponad 100 km świetnie przygotowanych tras. Dlatego z połączenia korzysta wielu zapalonych narciarzy. Latem natomiast można zaobserwować wymianę turystów, którzy spędzają wczasy po polskiej i czeskiej stronie granicy i mają ochotę poznać część gór, która znajduje się u sąsiadów. Koleją można też przewozić rowery. W Harrachovie warto zobaczyć skocznię mamucią, na której rozgrywane są zawody Pucharu Świata w Skokach Narciarskich, a w Korenovie działa muzeum kolei zębatej, gdzie znajdują się m.in. zdjęcia dokumentujące budowę linii kolejowej.
Przejazd ze Szklarskiej Poręby Górnej do Kornova zajmuje około 40 minut. Po polskiej stronie obowiązują bilety sprzedawane według ogólnych zasad Przewozów Regionalnych. Od Harrachova trzeba kupić nowy bilet u konduktora, płacąc w czeskich koronach. Ze Szklarskiej Poręby odchodzą także pociągi do czeskiego Liberca.