Zajechaliśmy do pięknego, dużego miasta Frankfurt nad Menem. Po znalezieniu miejsca parkingowego (było to dość trudne zadanie) zaparkowaliśmy i zaczęliśmy przechadzać uliczkami pomiędzy wieżowcami. Widoki świetne. Mnóstwo drapaczy chmur robi wrażenie – synek nie mógł się nadziwić, byliśmy pierwszy raz w takim wspaniałym miejscu. Maszerując oczywiście narobiliśmy sporo fotek podziwiając budynki-między innymi są to siedziby banków i międzynarodowych koncernów. Maszerujemy dalej – mieliśmy  w punkcie zwiedzania największy punkt widowiskowy Main Tower, więc szukamy. Po dwukrotnym okrążeniu Main Tower zauważyliśmy, że to ten budynek,którego szukamy. Z daleka widać go,a gdy się podchodzi bliżej miedzy innymi takimi budynkami, można się pogubić. Najpierw czekaliśmy w dużej kolejce do kasy biletowej. Po zakupie biletu przeszliśmy do bramek na kontrolę, jak na lotnisku – trzeba wyciągnąć wszystko z kurtek, toreb. Po kontroli udajemy się do dalszej kolejki ponieważ jednorazowo jest wpuszczana określona ilość osób. Po wjechaniu na taras widokowy (56 piętro) podziwiamy widoki. Co tu dużo pisać-pięknie. Widać wieżowce, miasto – bajecznie. Nie mogłam sobie wymarzyć lepszego prezentu urodzinowego.  Synek jest zachwycony i nawet chętnie pozuje do zdjęć – co nieraz jest bardzo trudne do wykonania 😉 Z wysokości 200 metrów widoki robią wrażenie.

Po zjechaniu z Main Tower poszliśmy dalej w miasto podziwiając kolejne piękne budowle. Na zdjęciu za nami budynek Alte Oper. Maszerujemy dalej, znaleźliśmy ładne miejsce w odróżnieniu – woda, zieleń – super. ogi już trochę bolą (zwłaszcza najmłodszego), ale nie poddajemy się, zwiedzamy dalej 🙂 Ulubiony kubeczek z piciem do ręki i idziemy nadal. Dotarliśmy do Mainkai. Idziemy w stronę mostu Eiserner Steg. Podziwiamy piękne widoki, z dalsza wychyla się Katedra Cesarska Świętego Bartłomieja, warto ją odwiedzić.

Teraz maszerujemy na wiszącym moście – oj chwiejnie. Maszerujemy nadal, podziwiając wieżowce, na zdjęciu między innymi Commerzank Tower. Wycieczka zaliczona, wszyscy zadowoleni. Teraz czas  na kolejne miasto – Wiesbaden. Wypadzik do Wiesbaden zaczynamy od budynku Spielbank Wiesbaden. Urokliwa fontanna, piękne budowle, doskonałe miejsce na dłuższy spacer, a potem zasłużony odpoczynek. Zahaczamy o kasyno Kurhaus. W środku przepiękna architektura. Warto wejść i zobaczyć to wspaniałe miejsce na własne oczy.

Zwiedzamy dalej – za nami na zdjęciu budynek State Theatre and Opera House. Nadal maszerując napotykamy urokliwy park, tutaj synek spędził dłuższy czas :). Kolejny punkt wypadu Bierbich Palace. Przepiękna budowla, a obok można odpocząć nad Renem. Spacerując po mieście spotykamy piękny neogotycki kościół z XIX wieku. Ostatni punkt wycieczki to Cerkiew Św. Elżbiety – piękna budowla, warto znaleźć chwilę, aby ją zwiedzić.