Ferie zimowe w East Midlands
Dodatkowo chcieliśmy, aby było to miejsce, do którego podróż nie byłaby zbyt uciążliwa dla dzieci, aby spędzić z sobą troszkę czasu oraz aby odwiedzić naszych przyjaciół w Wielkiej Brytanii. Decyzja była szybka: tanie linie lotnicze, dwie godziny lotu i jesteśmy. Witamy w East Midlands – jednym z dziewięciu rejonów Anglii. Przywitało nas lekkie, świeże i orzeźwiające powietrze. Z lotniska w Doncaster (Region Yorkshire and the Humber) odebrał nas przyjaciel, ale na lotnisku istnieje możliwość wynajęcia samochodu dzięki wygodnej aplikacji mobilnej. Naszą bazą wypadową były okolice Mansfield (ok. 40 minut jazdy samochodem z lotniska Doncaster-Sheffield). Pierwszego dnia naszych angielskich ferii odwiedzamy opactwo Rufford Abbey (w nawigacji trzeba ustawić Ollerton, Nottinghamshire, NG22 9DF). Wstęp do opactwa jest bezpłatny, musimy zapłacić tylko za parking (4 £ za cały dzień), a potem czeka nas kilku fantastycznych godzin na świeżym powietrzu … Podziwiamy ruiny dawnego klasztoru, urokliwe ogrody, spacerujemy mostkami wśród szuwar i zachwycamy się ewenementem lutowej pogody — soczyście zielonej trawy i kwitnących krokusów. Szukamy wyjścia z labiryntów, karmimy dzikie gęsi i kaczki, polujemy z obiektywem na urokliwego ptaszka o dźwięcznym imieniu Robin (pol. rudzik), bawimy się w berka i zmierzamy do serca opactwa, czyli do miejsca co dzieci kochają najbardziej – oryginalnego placu zabaw z przewagą drewnianych elementów, tyrolką, zjeżdżalniami, mini perkusją oraz ciekawymi tunelami. Kolejne szlaki podczas naszej wyprawy do Zjednoczonego Królestwa wiodą nas przez zielone wzgórza do Parku Narodowego Peak District – najstarszego Paku Narodowego założonego w Wielkiej Brytanii (ok. 1,5 h jazdy samochodem z miejscowości Mansfield). Pola uprawne na wzgórzach w okolicach parku odgrodzone są tradycyjną angielską miedzą – czyli kamiennym murem. Droga przez park prowadziła nas do wyjątkowej jaskini Poole's Cavern w Buxton, która udostępniona jest do zwiedzania tylko z przewodnikiem o określonej porze. Przez jaskinie biegnie rzeczka, nad którą zawieszone są przepiękne stalaktyty. Wycieczka trwa około 50 min. Jaskinie możemy zwiedzić również z wózkiem dziecięcym, ponieważ szlak wiedzie przeważnie po płaskim terenie — w jednym miejscu są tylko schodki (szerokie i długie), gdzie wózek należy przenieść. W połowie wycieczki przewodnik pozwolił uczestnikom na dotknięcie stalagmitu, który znajdował się na środku chodnika. Jaskinia jest lekko oświetlona, ale pod koniec zwiedzania jest na chwilę zgaszane światło, tak że na suficie ukazują się wyjątkowe fluorescencyjne wzory. Jaskinia otwarta jest od listopada do lutego w godzinach od 10.00 do 16.00, wejścia w weekendy są organizowane co 20 minut, w dni powszednie w godzinach 10.30, 12.30 i 14.30. W okresie od marca do października otwarta jest od 9.30 do 17.00, a wejścia są co 20 minut. Za bilet rodzinny (dwoje dorosłych i maksymalnie troje dzieci) zapłacimy 28 £. Przed wejściem do kompleksu gdzie znajduje się jaskinia, jest dostępny parking na 80 pojazdów, w cenie 2 £ za 4 godziny lub 3 £ za cały dzień. W okresie zimowym nie było dużo samochodów i bez trudu znaleźliśmy miejsce. Nieopodal parkingu znajdują się ławeczki, skąd mogliśmy obserwować charakterystyczne dla Wielkiej Brytanii szare wiewiórki. W kompleksie znajduje się również urokliwa kawiarenka z wybornym jedzeniem. Tutaj skosztowaliśmy m.in. tradycyjnej przekąski — Jacket Potato (pieczony ziemniak z dodatkami). Przy kawiarni jest też bardzo dobrze zaopatrzony sklepik z pamiątkami, a w nim kamienie i minerały z całego świata. Przy kompleksie biegnie natomiast bardzo malowniczy leśny szlak. Podczas spaceru mogliśmy zaobserwować urokliwe drzewa pokryte zielonym mchem oraz wyjątkowe drewniane rzeźby przedstawiające zwierzęta i rośliny. Nieopodal Poole's Cavern (około 5 minut jazdy samochodem) znajduje się kolejne ciekawe miejsce, jakim jest The Pavilion Gardens. Przepiękny, rozległy park z zabytkowym pawilonem z XIX wieku, restauracją i oranżerią. Przez park jeździ miniaturowa kolejka, która kursuje przez ferie szkolne i podczas weekendu, chyba że warunki pogodowe na to nie pozwalają. Przejazd kosztuje 1,5 £, dzieci do 3 lat nie płacą. Niestety nam nie udało się skorzystać z tej atrakcji, ponieważ pociąg jeździ tylko do 14.30. Udaliśmy się natomiast na dwa fantastyczne place zabaw, tzw. parki aktywności – jeden dla maluszków, drugi dla starszych dzieci. Znajduje się tutaj też małe boisko do gry w piłkę nożną oraz siłownia plenerowa. W parku można spędzić kilka godzin. My odwiedziliśmy go po zwiedzeniu jaskini i leśnym spacerze. Zdecydowanie polecamy rozbić te dwa punkty wyprawy na dwa oddzielne dni. Angielska pogoda potrafi być jednak bardzo kapryśna o każdej porze roku. Dlatego, kiedy klimat nie sprzyjał nam w eksplorowaniu szlaków udajemy się do Jango's Indoor Play Centre (Forest Town, Mansfield NG19 0GG). Tutaj warto napić się pysznej gorącej czekolady, a dzieciaki z radością poszaleją na dwupoziomowym placu zabaw, wśród kulek i zjeżdżalni. Dla fanów gry w piłkę nożną czy koszykówki przygotowane jest niewielkie boisko. Dla maluchów poniżej 1 roku życia przeznaczony jest dodatkowo osobny placyk zabaw. Sala otwarta jest codziennie od godziny 09:30 do 18.30. Maluchy do 1 roku życia wchodzą za darmo (pod warunkiem, że wchodzimy z drugim dzieckiem powyżej 1 roku życia), wstęp dla dzieci od 1 roku do 3 kosztuje 4,5 £, w wieku od 4 do 11 roku życia 5,50 £, dorośli płacą 0,50 £. Region East Midlands ma bardzo dużo do zaoferowania rodzinom z dziećmi. Jednocześnie nie jest jeszcze tak opanowany przez masową turystykę i zachowuje swój kameralny charakter, co z całą pewnością sprzyja rodzinnemu podróżowaniu i pielęgnacji bliskich więzi. My bardzo chcemy tam jeszcze kiedyś wrócić, ponieważ jest jeszcze bardzo wiele do odkrycia.Autorką tego zgłoszenia jest Małgorzata Zawada-Janusz - czekamy na wasze dalsze relacje z wypraw!