Podróżowanie w dobie pandemii może być nieco utrudnione i często wiąże się z ryzykiem nie możliwości wjechania na teren danego państwa. Powód takiej sytuacji jest prosty: każde państwo stosuje inne restrykcje, uzasadnione aktualną sytuacją epidemiologiczną, lecz to nie wszystko! Swoją rolę odgrywają tu też zmiany, z jakimi obostrzenia te ulegają zmianom, przez co trudno o konkretne planowanie swojej podróży. Nic więc dziwnego, że to w ewentualnych szczepieniach upatrujemy pewnego “uspokojenia” w branży turystycznej.
Szczepienia na COVID-19 – potencjalny problem?
Problemem może jednak okazać się to, że nie wszyscy chcą się zaszczepić, przez co w wypadku stworzenia zakazów wjazdu do danego kraju, spora część turystów będzie musiała obejść się smakiem. Inne głosy mówią jednak o tym, że odcięta przez długi czas od jakichkolwiek dochodów branża turystyczna nie będzie raczej chciała rezygnować z dochodów z turystyki od niezaszczepionych osób.
Przymusowe szczepienia na COVID-19 i ułatwianie podróżowania turystom, którzy się jemu poddali, tworzy jednak inny problem. Jest nim pewnego rodzaju dyskryminacja osób, które nie chcą się szczepić — niezależnie od tego, czy należą lub też nie należą do grup szczególnie wrażliwych na zagrożenia wynikające z działania koronawirusa SARS-CoV-2. Spora część opinii nie popiera “zamykania” możliwości przemieszczania się pomiędzy państwami i proponuje w przypadku grup niewrażliwych na zagrożenia wprowadzenie możliwości podróżowania z negatywnym wynikiem testu na COVID-19.
Przyszłość podróżowania w dobie COVID-19
Przyszłość podróżowania w dobie COVID-19 budzi wiele wątpliwości i niejasności. Obowiązkowe szczepienia budzą niemałe kontrowersje, jednak gdy zastanowimy się… to takie szczepienia istnieją od dawna! Jeżeli kiedykolwiek podróżowaliście do krajów Afryki czy też egzotycznych fragmentów Azji — na pewno spotkaliście się z koniecznością wykonania szczepień przeciw chorobom tropikalnym, lecz nie tylko! Nie możemy więc wykluczyć, że przy obecnej skali pandemii również szczepionka na COVID-19 dołączy do tego obowiązkowego grona. Sytuacja ta zakłada przede wszystkim powszechną dostępność tejże szczepionki, a dla branży turystycznej jest to najpoważniejsza szansa na powrót do “normalności”.
Loty międzynarodowe, a szczepienia na COVID-19
Kwestia obowiązkowych szczepień na COVID-19 pojawia się najczęściej przy okazji ruchu lotniczego, stanowiącego jeden z najpopularniejszych sposób podróżowania pomiędzy krajami całego świata. Tutaj także poruszana jest kwestia tego, czy szczepienia dla turystów powinny być wymogiem dla bezpiecznego podróżowania.
Ostatecznie, prawdopodobnie ostateczną decyzję dotyczącą otwierania i zamykania granic, czy też obowiązkowości samych szczepień będą podejmować rządy poszczególnych krajów. W Unii Europejskiej możemy jednak spodziewać się tego, że świadectwo mówiące o tym, że jesteśmy zaszczepieni na COVID-19 nie będzie obowiązkowe. Musimy jednak brać pod uwagę to, że granice europejskich krajów mogą być zamykane lub otwierane nawet podczas naszego pobytu, a wszystko zależy od aktualnej sytuacji epidemiologicznej.
Sami więc widzicie, że ciężko ocenić, jak wpłynie powszechnie wprowadzany program szczepień COVID-19 na turystykę — szczególnie w przypadku turystyki międzynarodowej. Możemy jedynie domyślać się i wnioskować po tym, co wiemy obecnie! Dajcie znać w komentarzach, jak wy widzicie przyszłość podróżowania w dobie pandemii!
Sprawdź też:
COVID-19 u dzieci – co warto wiedzieć?