Chcesz iść w góry z dzieckiem? Beskidy będą idealnym pomysłem. Piękne widoki, łagodne szlaki, ale też często możliwość wjechania kolejką lub wejścia z wózkiem na szczyty – to sprawia, że góry w beskidzkiej odsłonie stają się przyjemnością dostępną dla wszystkich, nawet rodzin z najmniejszymi dziećmi.

Od położonego najbardziej na zachodzie Beskidu Śląskiego, po oddalające się na wschód Beskid Żywiecki, Beskid Mały, Beskid Sądecki i wreszcie Beskid Niski – są wyjątkowo przyjazne rodzinom z dziećmi. Każde z nich nieco inne, wszystkie obfitujące w ciekawe szlaki, na których dzieci spotkają się z przyrodą i pięknymi widokami. Gdzie więc iść z dzieckiem w beskidzkie góry?

Zobacz koniecznie:

Beskid Śląski z dzieckiem

Stanowi początek najdłuższego szlaku w polskich górach – Głównego Szlaku Beskidzkiego (ok. 500 km radosnego marszu od Ustronia aż do Wołosatego w Bieszczadach). Jeśli przyjedziemy w Beskid Śląski z dzieckiem, prawdopodobnie zatrzymamy się w Wiśle, Szczyrku, Ustroniu lub Bielsku-Białej. Te miejscowości oferują tyle atrakcji dla dzieci, że po zejściu ze szlaku nie będziemy się w nich nudzić ani przez chwilę.

Dolina Białej Wisełki z Wisły

Zacznijmy od najłatwiejszych tras dostępnych dla wszystkich. Dolina Białej Wisełki to trasa, na którą można zabrać nawet wózek z najmniejszym dzieckiem. Niebieski szlak z Wisły docelowo prowadzi na Baranią Górę, ale my możemy pozostać przy jego pierwszym odcinku – ok. 2 kilometrach asfaltowej drogi z szumem strumyka w tle i lasem dookoła. Po drodze relaks przy jeziorze Czerniańskim.

Równica z Ustronia

Łatwy, przyjemny spacer lekko pod górę. Na szczycie (885 m n.p.m.) nie tylko krajobrazy i górskie schronisko, ale też raj dla dzieci – park linowy z 6 trasami o łącznej długości 1100 m i ponad 100 atrakcjami. Do tego na stoku Równicy mieści się całoroczny tor saneczkowy, plac zabaw i strzelnica łucznicza. Bonus dla rodziców? Posiłek w Kolibie pod Czarcim Kopytem – w okolicy wszyscy polecają.

Zobacz też:

>> Najciekawsze atrakcje dla dzieci w Ustroniu <<

Ochodzita w Koniakowie

Równie dostępną trasą jest szlak na Ochodzitą (894 m n.p.m.) w Koniakowie. Zabawne, bo mimo iż niespecjalnie musimy się natrudzić, by na nią wejść, uważa się ją za jeden z lepszych punktów widokowych w całym Beskidzie Śląskim. Po ok. 5-10 minutach spaceru z parkingu, z którymi poradzi sobie nawet najmniejsze dziecko, w nagrodę otrzymujemy piękną panoramę gór i widoki na prawie cały Beskid Żywiecki, ale też szczyty słowackich Beskidów czy Wielką Czantorię.

Skrzyczne, Barania Góra ze Szczyrku lub z Wisły

Czas na trasy nieco bardziej wymagające, bo prowadzące na najwyższe szczyty Beskidu Śląskiego – Skrzyczne (1257 m n.p.m.) i Baranią Górę (1220 m n.p.m.). Dobra wiadomość? Na Skrzyczne można wjechać ze Szczyrku koleją linową, co czyni górę wyjątkowo dostępną dla rodzin z dziećmi. Kto ma ochotę zdobyć Skrzyczne na własnych nogach, ma do wyboru dwa szlaki (polecamy zielony –  nieco dłuższy, ale bardziej widokowy). Na Skrzycznem czekają na dzieci ciekawe atrakcje. Jest tu strzelnica, ścianka wspinaczkowa, plac zabaw i trampolina. I oczywiście Schronisko PTTK Skrzyczne.
Jeśli nabierzemy ochoty na więcej, możemy przejść się ok. 4,3 km na Malinowską Skałę. Spacer wynagrodzi nas naprawdę pięknymi widokami.

Ci bardziej zaprawieni w bojach pewnie będą chcieli ruszyć dalej, aż na Baranią Górę. Warto tam dojść nie tylko ze względu na krajobrazy, ale też wieżę widokową. Ze schroniska PTTK Skrzyczne to ok. 3 godziny drogi w jedną stronę – warto więc dobrze ocenić siły całej rodziny i rozsądnie zaplanować całą podróż (i ewentualne noclegi).
Na Baranią Górę, jak wspominaliśmy, możemy też wejść niebieskim szlakiem z Wisły, zaczynając od spaceru Doliną Małej Wisełki, a potem wchodząc w las i mijając słynne naturalne progi wodne Kaskady Rodła. Po drodze można zanocować w Schronisku Górskim PTTK Przysłop pod Baranią Górą.

Szyndzielnia z Bielska-Białej

A może by tak przejechać się jedną z najnowocześniejszych w tych górach, 6-osobową kolejką gondolową? Zaczynamy w Bielsku-Białej, a po 6 minutach kończymy w wyjątkowych okolicznościach przyrody, na Szyndzielni (1028 m n.p.m.). Na górze panorama Beskidu Śląskiego z 18-metrowej wieży widokowej, czas spędzony w schronisku PTTK (pierwszym w polskich Beskidach), alpinarium prezentujące na około 400 m² roślinność wysokogórską albo nauka jazdy na nartach lub snowboardzie na pobliskim stoku narciarskim. Możemy też ruszyć dalej w stronę Klimczoka (1117 m n.p.m). Na Szyndzielnię oczywiście można też wejść – zarówno od strony Bielska-Białej, jak i Szczyrku. U podnóża góry znajduje się tor saneczkowy.

Wielka Czantoria z Ustronia

Wiele rodzin z dziećmi na bazę wypadową w Beskidzie Śląskim wybiera Ustroń (ze względu chociażby na doskonałą atrakcję dla dzieci – Leśny Park Niespodzianek). Tu właśnie możemy zdobyć Czantorię (995 m n.p.m.), szczyt graniczny między Polską a Czechami. Na Czantorię, a konkretnie na polanę Stokłosica lężącą ok. 1100 m od szczytu znów możemy wjechać (4-osobową koleją kanapową). Tutaj, przy górnej stacji kolejki, czekają na dzieci ciekawe atrakcje – letni tor saneczkowy o długości 710 m (z podwójnymi wagonikami – znów ważna informacja dla rodziców) i sokolarnia z ponad 40 ptakami drapieżnymi i lotami treningowymi. Po pół godzinie przyjemnego spaceru przez las, zdobywamy szczyt Wielkiej Czantorii ze schroniskiem i 29-metrową wieżą widokową, z której zobaczymy nie tylko piękną panoramę Beskidu, ale też Tatry, słowacką Fatrę czy nawet Sudety. Czantoria jest też znanym ośrodkiem narciarskim z trasami o różnym poziomie trudności, działają tu 3 wyciągi. Jeśli ktoś zamiast zjeżdżać woli wchodzić, może zdobyć szczyt na własnych nogach – jest tu kilka szlaków pieszych.

Beskid Żywiecki z dzieckiem

Znacznie mniej popularny niż Beskid Śląski, a jednocześnie dużo wyższy. Szlaki są tu nieco trudniejsze i zdecydowanie mniej zatłoczone. Największe miasto regionu to oczywiście Żywiec, w którym górskie zmęczenie możemy złagodzić relaksem na plaży przy Jeziorze Żywieckim lub Międzybrodzkim i szaleństwami w wodzie. W poszukiwaniu stoków narciarskich najlepiej udać się na Pilsko (1557 m n.p.m.) w Korbielowie. To dobra alternatywa dla najpopularniejszego w okolicy Szczyrku. Gdzie iść z dzieckiem na szlak w Beskidzie Żywieckim?

Góra Żar

Góra Żar to prawdziwe centrum rekreacyjne regionu. Na szczyt (761 m n.p.m) można wjechać kolejką linowo-terenową z Międzybrodzia Żywieckiego lub wejść. Cokolwiek nie wybierzemy, warto obrać ten kierunek – z góry rozpościera się naprawdę ciekawy widok na Jezioro Żywieckie, Międzybrodzkie i góry Beskidu Małego. Uroku dodają paralotnie i szybowce ze szkoły szybowcowej u podnóża góry. Podpatrywanie ich na pewno spodoba się dzieciom, ale nie będzie to dla nich jedyna atrakcja. Jest tu też bowiem tor saneczkowy, zjeżdżalnia pontonowa i plac zabaw z dmuchańcami, a zimą można zjeżdżać na nartach.

Hala Miziowa z Korbielowa

Wędrówka żółtym szlakiem z Korbielowa na Halę Miziową (1274 m n.p.m.) to przyjemna, około 3-godzinna trasa, z którą poradzą sobie już kilkuletnie dzieci. Zaczyna się może monotonnie, bo na asfalcie, ale dość szybko zamienia się w spacer lasem wzdłuż strumienia. Kto po dojściu do schroniska ma siły w nogach, może iść dalej na Pilsko. Polecamy zejść zielonym szlakiem – odsłonięte zbocza są obietnicą pięknych widoków.

Hala Boracza i Hala Lipowska z Żabnicy

Na Halę Boraczą i Halę Lipowską można dostać się różnymi drogami. My proponujemy tę czarnym szlakiem z Żabnicy Skałki przez słynące z całorocznych wielkich jagodzianek schronisko PTTK na Hali Boraczej (849 m n.p.m.). Etap trasy do Hali Boraczej ma jeszcze jedną zaletę – możemy tu zabrać wózek, gdyż cała droga jest wyłożona asfaltem. Potem kombinacja kilku szlaków na trasie pozbawionej ostrych podejść, ale za to częściowo bardzo odsłoniętej, i jesteśmy na Hali Lipowskiej, gdzie również czeka na nas schronisko PTTK (1269 m n.p.m.).

Babia Góra

Czy na najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego można iść z dzieckiem? Pewnie, że tak, ale o kilku rzeczach trzeba pamiętać. Po pierwsze, na 99% będzie wiało. Przygotujmy się na to. Po drugie, popularny szlak na Babią Górę (1725 m n.p.m.) prowadzący z Przełęczy Krowiarki to droga łatwa, ale bardzo długa (w obie strony ok. 10 godzin marszu). Początkowe 45 minut to dość ostre podejście, potem jest już tylko lepiej. Jeśli mamy dziecko w chuście, tempo zależy tylko od nas, ale jeśli jest z nami np. 5-latek, raczej na pewno będziemy musieli go zachęcać, czasem nieść „na baranach”, a może nawet zawrócić z trasy. Z dzieckiem na Babią Górę można wejść też od strony Głuchaczki i tamtejszej bazy namiotowej. Po zdobyciu Babiej Góry można zanocować w schronisku PTTK Markowe Szczawiny i całą trasę zamknąć w ok. 5:30 godz. Następnego dnia schodzimy do Przełęczy Krowiarki i dodajemy otuchy wchodzącym na górę turystom.

Zobacz też:

>> Babia Góra – relacja z wejścia na szlak <<

Beskid Mały z dzieckiem

Na wschód od Beskidu Śląskiego i na północ od Beskidu Żywieckiego mieści się pasmo Beskidu Małego. Wysokość jego najwyższego szczytu (Czupel – 930 m n.p.m.) wiele mówi nam o tym, czego możemy się spodziewać po tutejszych górach.

Magurka z Bielska-Białej

Dobra wiadomość na początek. Na szczyt czwarty co do wielkości góry Beskidu Małego – Magurki (868 m n.p.m.) możemy wejść z wózkiem (o ile ma on duże koła, które zniosą większe kamienie). Niecałe 4 km trasy niebieskim szlakiem z Przełęczy Przegibek zaprowadzą nas w prawdziwie malowniczy zakątek Beskidu Małego. Po drodze mijamy punkt widokowy na Bielsko-Białą, na górze czeka na nas Schronisko PTTK na Magurce (909 m n.p.m.) i widoki na Babią Górę, Pilsko, Skrzyczne czy Klimczok. Bonus na trasie? Pyszne, świeże borówki idealne do jedzenia w trakcie wędrówki.

Leskowiec ze wsi Rzyki

Krótki spacer na szczyt Leskowca (918 m n.p.m.) to świetna okazja, by przedstawić dziecku Beskid Mały. Czarny szlak ze wsi Rzyki (przysiółek Jagódki lub trochę wyżej położone osiedle Mydlarze) prowadzi głównie przez las, często po kamieniach, by na koniec doprowadzić nas na grań i wynagrodzić pięknymi widokami. Choć jest dość stromo, ze szlakiem poradzą sobie już kilkuletnie dzieci. Na górze możemy zejść do schroniska PTTK Leskowiec (890 m n.p.m.), odpocząć i dobrze zjeść.

Beskid Sądecki z dzieckiem

Okolica Krynicy-Zdroju, Muszyny, Szczawnicy czy Rytra to piękny, spokojny rejon Beskidu Śląskiego. Mamy tu dwa duże, nowoczesne ośrodki narciarskie Jaworzyna Krynicka i Słotwiny Arena, ale i szereg atrakcji wykorzystujących uzdrowiskowe walory regionu. Bardzo popularne są tu spływy Dunajcem lub Popradem. Dzięki nowoczesnym wyciągom możemy bez problemu zdobywać Beskid Sądecki z dzieckiem.

Jaworzyna Krynicka, Krynica-Zdrój

Siedem minut w najdłuższej w Polsce, czynnej przez cały rok kolei gondolowej, i lądujemy na szczycie Jaworzyny Krynickiej (1114 m n.p.m) w Krynicy-Zdroju. Nowoczesne wagoniki mieszczące 6 osób są bardzo wygodne i sprzyjają rodzinom z dziećmi. Na Jaworzynę Krynicką można też wejść. Zimą oddamy się tu szaleństwu na stoku, latem – przejdziemy ścieżką edukacyjno-przyrodniczą z 13 przystankami. Ci, którzy nie mają dość wędrówki, mogą skorzystać z dwóch szlaków pieszych – czerwonego o długości 5 km i łatwiejszego zielonego o długości 3,5 km.

Sprawdź koniecznie:
Polecane noclegi dla rodzin z dziećmi w górach

Wieża widokowa Słotwiny Arena, Krynica-Zdrój

Kto chce na narty z dzieckiem, znajdzie tu świetne trasy i wyciągi dostosowane do ich potrzeb. Ale to nie wszystko. Na szczycie stacji (896 m n.p.m.) wybudowano wysoką na 49,5 m i długą na 1030 m drewnianą ścieżkę w koronach drzew, która wynosi nas na przepiękny punkt widokowy. Liczne instalacje edukacyjne przybliżą dzieciom na przykład ciekawe postaci z mitologii słowiańskiej, historię Łemków czy mieszkańców krynickich lasów.

Zobacz też:

>> Krynica-Zdrój – najlepsze atrakcje dla dzieci <<

Platforma widokowa, Wola Krogulecka

Miejsce, które ma wiele zalet z perspektywy rodzin z dziećmi – również tymi najmniejszymi. Po pierwsze, z parkingu do platformy prowadzi droga asfaltowa, więc jest to trasa przyjazna wózkom. Spacer jest krótki, to ok. 10 minut drogi. Po drugie, platforma jest ogólnodostępna o każdej porze roku, więc można wybrać porę dogodną dla siebie. Na górze mamy naprawdę ładny widok, ale też mały plac zabaw, toaletę i miejsce na grilla.

Góra Parkowa, Krynica-Zdrój

Niewielkie wzniesienie (742 m n.p.m.), które skrywa wiele atrakcji dla dzieci. Można na nią wjechać koleją linowo-terenową, można też wejść. Na górze rynnowe zjeżdżalnie zwane Rajskimi Ślizgawkami, do których ustawiają się długie kolejki, i zjeżdżalnia pontonowa z igielitem. Gdy dzieci bawią się w najlepsze, rodzice mogą podziwiać widoki na Beskid Niski, a przy dobrej pogodzie nawet Tatry.

Zobacz też:

>> Góra Parkowa – najlepsze atrakcje dla dzieci <<

Las Lipowy Obrożyska, Muszyna

Rezerwat przyrody z 4-kilometrową ścieżką dydaktyczną, w którym razem z dziećmi możemy zamienić się w tropicieli saren, lisów, borsuków, ale też salamander plamistych czy innych płazów. Po początkowym, dość stromym podejściu, idzie się przyjemnie i łagodnie. Dwie lub trzy godziny spaceru wśród lasów, z szumem strumyka w tle zlecą jak chwila.

Eliaszówka z Bacówki na Obidzy

Spacer wzdłuż granicy słowackiej z widokami na najwyższy szczyt Beskidu Sądeckiego – Radziejową, w dodatku dostępny dla wózków? O tak, wszystko dzięki drodze asfaltowej, którą możemy dojechać do Bacówki na Obidzy. Przez niemal 7 km prowadzi nas droga gruntowa wijąca się czasem przez las, czasem wychodząca na ciekawe punkty widokowe. Spacer kończymy na wieży widokowej Eliaszówki (1023 m n.p.m.), z której można nawet zobaczyć Pieniny i Tatry.

Beskid Niski z dzieckiem

Dziki, spokojny, zupełnie nieturystyczny zakątek Polski między Beskidem Sądeckim a Bieszczadami z opuszczonymi, połemkowskimi chatami, starymi cerkwiami i 4 uzdrowiskami leżącymi na jego terenie. To świetne miejsce na początek przygody dziecka z górami. Zimą idealne na uprawianie z dzieckiem narciarstwa biegowego. Najwyższy szczyt w Beskidzie Niskim – Lackowa po stronie polskiej wznosi się na wysokość 997 m n.p.m., co daje obraz tego, czego możemy się spodziewać po tych górach.

Skamieniałe Miasto, Ciężkowice

Miejsce z oryginalną legendą i jeszcze bardziej oryginalną przyrodą przy głównej drodze z Tarnowa do Krynicy. Spacer przez las odbywamy w otoczeniu ogromnych skał o fantazyjnych kształtach. Nie dość, że wspólnie z dziećmi możemy zgadywać, co przypominają, to jeszcze maluchy mogą się na nie powspinać. Na końcu wycieczki czeka nas piękny wodospad. Można tu wynająć przewodnika, który opowie nam o legendach związanych z powstaniem tego miejsca i tym, skąd wzięły się nazwy skał takie jak Ratusz, Czarownica, Pianino czy Grunwald. Dzieci będą zachwycone.

Jaworze, Ptaszkowa

Dojeżdżamy do Ptaszkowej i stąd podchodzimy niebieskim szlakiem na wysokość 882 m n.p.m. Choć trasa biegnie głównie przez las, na górze czeka  platforma widokowa, z której widać piękną panoramę, a przy dobrej pogodzie można nawet zobaczyć Tatry.

Szlak Architektury Drewnianej

Być może dzieci trzeba będzie nieco zachęcić do tej wycieczki, ale zdecydowanie warto to zrobić. Na tym szlaku zobaczymy ponad 250 zabytkowych obiektów drewnianych, m.in. cerkwie, dzwonnice, wille i dwory, które wyglądają jak namalowane. Są tu też cztery zabytkowe świątynie wpisane na listę UNESCO (kościół w Sękowej oraz cerkwie w Owczarach, Kwiatoniu i Brunarach Wyżnych). Świetna okazja, by pokazać dziecku inną architekturę niż tę nowoczesną, którą prawdopodobnie zna.

A Wy lubicie chodzić z dzieckiem w góry?

Jakie szlaki w Beskidach polecacie?