Tegoroczne wakacje spędziliśmy podobnie jak zeszłoroczne. To wynik kompromisu między nami rodzicami, a naszymi dziećmi. Kilkulatki kochają piasek i morze, my rodzice, niekoniecznie.
Dla nas najlepszą formą podróży jest samolot, jednak z uwagi na koszty czteroosobowej podróży samolotem wybraliśmy samochód. Jeśli samochód, to nie może być daleko, bo przecież dzieci są niecierpliwe i chcą być nad morzem już, natychmiast. Niestety mieszkamy na samym południu kraju i do morza nam daleko tak samo do Bałtyku, jak i Morza Śródziemnego. Z uwagi na fakt, iż cenimy sobie słońce, wybraliśmy pewniejszy kierunek wakacji pod tym kątem, czyli Morze Śródziemne, a konkretnie Adriatyk. Porównując czas przejazdu, czyli ok. 10 godzin samochodem, nad Bałtyk byłaby podobna droga, a niestety pogoda niepewna. Z góry skreśliliśmy pensjonaty i hotele, jak i wczasy zorganizowane. Z zamiłowania jesteśmy traperami i również dzieci uczymy spędzać czas niekonwencjonalnie, co nie znaczy ekstremalnie.
Włochy - nad Adriatyk z dziećmi
Rok temu byliśmy w Caorle. Piękna klimatyczna miejscowość włoska, jednak bliskość rzeki wpływającej do morza dawała się nam we znaki. Po pierwsze komary, po drugie piasek na plaży był niczym skała, na co dzieci narzekały. Zaletą były cudowne przypływy i odpływy na kilkadziesiąt metrów. Ilość możliwości wycieczek rowerowych i pieszych była ogromna. Warto wspomnieć, iż campingi posiadają możliwość wypożyczenia rowerów, wózków itp., dzięki czemu nie musimy wybierać się na wakacje niczym wielbłąd. Kiedy zdecydujemy się wypożyczyć pojazd dla naszego malucha, czy to rowerek biegowy, czy hulajnogę, to przeliczmy koszty, bowiem jednodniowa dzierżawa może kosztować nas tyle samo lub niewiele mniej co wynajem na cały okres pobytu. W Caorle zakwaterowani byliśmy na campingu, jednak ze względu na komfort dzieci nie mieszkaliśmy w typowym namiocie, a namiocie wynajętym z pełnym wyposażeniem. Podkreślić warto, iż namioty tego typu oferuje wiele firm specjalizujących się w tej formie zakwaterowania. Warto jest porównać ich ceny za dobę na tym samym campingu. Zwrócić uwagę należy też na wyposażenie namiotów, gdyż nie wszystkie są dedykowane rodzinom z dziećmi i na przykład nie zawierają stolików i krzesełek dla dzieci, bądź nie ma możliwości dostawienia łóżeczka turystycznego. Różnice w cenach wynikają zwykle z wielkości namiotu, jak i doposażenia go w WC, prysznic, czy drewnianą podłogę, taras itp. Wśród zalet campingu wymienić należy ciszę nocną oraz siestę, kiedy to możemy odpocząć od warkotu samochodów i muzyki, a dzieci mogą się zdrzemnąć. Atutem dużych campingów jest możliwość wykupienia wycieczek fakultatywnych na miejscu, bez szukania ofert.
Namioty typu glamp to świetne rozwiązanie dla rodzin z dziećmi. Nie musimy wówczas nie tylko rozbijać namiotu, ale i wozić ze sobą zastawy stołowej, kuchenek, materacy, śpiworów itp. Przestronne 24 m2 namiotu, wysokość około dwóch metrów, solidna konstrukcja, łóżka z pościelą i wygodna przestrzeń kuchenna to wszystko, czego nam trzeba w wakacje. Do tego warto dodać, iż camping był doskonale przygotowany na pobyt dzieci – place zabaw, zajęcia animacyjne, basen z brodzikiem itd.
W tym roku jednak postanowiliśmy jechać w inne miejsce, wybraliśmy Ca Savio. Miejscowość o wiele bardziej turystyczna, nieopodal Wenecji. Camping w przeciwieństwie do campingu w Caorle ogromny, hałaśliwy, ale i zawierający wszystko, o czym można pomarzyć w wakacje, począwszy od kilku basenów ze zjeżdżalniami, przez ogródek z warzywami i ziołami, aż po nocne dyskoteki tak dla dzieci, jak i dorosłych. Podobnie jak rok temu, również zamieszkaliśmy w namiocie gotowym na nasze przybycie. Serdecznie polecamy wszystkim rodzinom z dziećmi pobyt właśnie w takich namiotach. Dla dzieci to ogromna frajda, bo jest to coś innego niżeli hotel czy domek. Bezpośredni kontakt z naturą, bliskość do morza, jak i basenu zarazem, moc słońca, własny transport i szereg możliwości zorganizowania wyżywienia, tak w namiocie, jak i restauracji, pozwala dopasować wakacje do indywidualnych potrzeb dzieci oraz rodziców.
Na co zwrócić uwagę przy planowaniu wakacji w takim typie? Wiele zależy od osobistych preferencji, jednak z doświadczenia radzę rodzicom małych dzieci wybierać kameralne campingi oraz wynajmując domek, namiot, zaznaczyć firmie nam wynajmującej obiekt, by był on z dala od głównego traktu campingu, sklepu, restauracji, blisko WC. Znaczenie może mieć także odległość od basenu, morza. Z jednej strony dobrze mieć blisko na basen, jednak mając dzieci może być to zwyczajnie niebezpieczne, podobnie bywa z morzem. W przypadku morza dochodzi jeszcze nieprzyjemny chłód w nocy, morska bryza, które dzieci mogą źle znosić. Jeśli chodzi o starsze dzieci szkolne, nastolatki, warto jest zainwestować w większy kompleks campingowy, bowiem takie miasteczka campingowe mają na miejscu o wiele bardziej rozbudowaną ofertę rozrywek. W bezpiecznej, chronionej przestrzeni, bez konieczności wychodzenia poza bramy campingu mogą się doskonale bawić na karuzeli, jak i grając w mini golfa, korzystając ze ścianki wspinaczkowej itp. W Ca Savio dzieciaki miały do dyspozycji klub Lego, jak również rowerki wodne na plaży. Co więcej, większe campingi oferują również animacje w języku polskim, co dla maluchów może mieć spore znaczenie. Dodatkowym plusem oferty była czysta, strzeżona plaża z łagodnym podłożem piaszczystym. Z pewnością za rok również wyruszymy na wakacje pod namiot, tylko czy we Włoszech?