Nie macie pomysłu, czym zająć malucha, gdy pogoda za oknem nie zachęca do spacerów? Skorzystajcie z naszych propozycji na deszczowe dni!
Opisując podejście dzieci do pochmurnych dni, najłatwiej zacytować słowa popularnej piosenki Kabaretu Starszych Panów „W czasie deszczu dzieci się nudzą, to ogólnie znana rzecz”. Nie ma potrzeby przytaczania dalszych fragmentów, pokazujących, co potrafią wymyślić maluchy, kiedy się nudzą, bo każdy rodzic doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Kiedy świeci słońce, dużo łatwiej zorganizować dziecku czas wolny. Wystarczy spacer po pobliskim parku albo wizyta na placu zabaw. W trakcie deszczu jednak byłoby to mało przyjemne i dlatego trzeba wykazać się większą inwencją. W związku z tym postanowiliśmy przedstawić Wam 20 ciekawych pomysłów na zabawy z dziećmi w deszczowy dzień. Mamy nadzieję, że okażą się pomocne.
Sprawdź również: Śląskie z dzieckiem na niepogodę
Najlepiej zacząć od czegoś prostego, by mieć w zapasie bardziej „przebojowe” zabawy, gdyby te pierwsze okazały się niewystarczająco interesujące. Zresztą rotacja i częste zmiany mogą zapobiec szybkiemu znudzeniu. Żadnej zabawy nie powinno się ciągnąć zbyt długo, nawet jeśli maluch nas o to prosi, bo dzięki temu zostanie w nim poczucie niedosytu i będzie wyczekiwał następnego razu. Nie miejcie też złudzeń, że istnieje jakaś magiczna zabawa, która wciągnie Wasze dziecko na wiele godzin, pozwalając Wam zająć się czymś innym. Tylko Wasze zaangażowanie może pomóc zainteresować Waszą pociechę.
Zabawy dla dzieci - pomysły na deszczowy dzień:
1. Rysowanie
Czasami nie potrzeba wymyślnych zabawek i gadżetów. Wystarczy blok rysunkowy lub Bristol, kredki albo farby – w zależności od tego, co Wasze dziecko bardziej lubi. Dobrze jest wymyślić jakiś temat ogólny – np. rysujemy kogoś z rodziny, nasze mieszkanie, dom babci czy ulubionych bohaterów bajek. Jeśli to nie wystarczy, można zadziałać z większym rozmachem i zaproponować rysowanie na kilku połączonych kartkach, tworząc wielkoformatowy obraz.
2. Warsztaty plastyczne
Dzieci uwielbiają lepić różne przedmioty z plasteliny, modeliny czy masy solnej. To bardzo kreatywna zabawa, bo tak naprawdę pozwala stworzyć, co się tylko chce. Ważne, żeby pomóc maluchowi i nakierować go, jeśli coś mu początkowo nie wychodzi. Zacznijmy od prostych kształtów, przechodząc stopniowo do bardziej skomplikowanych. Potem możemy je pomalować, a postaciom dodać oczy z guzików czy koralików.
3. Zabawa klockami
Nieśmiertelna klasyka, która działa nawet wtedy, gdy wszystko inne zawodzi. Tu też najważniejsza jest możliwość kreowania nowych światów – przecież z klocków da się zbudować wszystko – wielkie wieże, domy, osiedla, całe miasta, samochody, statki, to zależy tylko od Was. Warto wymyślić jakiś motyw przewodni wielkiej budowy, ale z drugiej strony nie można też nic narzucać – niech maluch sam popisze się wyobraźnią.
4. Zabawa większymi klockami – kartonowe budowle
Starajcie się nie wyrzucać wielkich pudeł po telewizorach, pralkach i innym sprzęcie AGD. Doskonale przydadzą się na deszczowy dzień. Przy pomocy nożyczek, taśmy klejącej i kolorowych flamastrów można z nich wyczarować prawdziwe cuda. Wystarczy powycinać otwory na okna i drzwi, odpowiednio zestawić ze sobą i posklejać, a okaże się, że to już nie kartonowe pudła, a wieża zamku czy dom księżniczki. Z mniejszych pudełek po butach można zrobić kolejne elementy wystroju. I co najważniejsze, będą to budowle wielkością odpowiednie dla naszych maluchów.
5. Zabawy słowne
Wiele ciekawych i rozwijających zabaw da się poprowadzić zwyczajnie poprzez rozmowę. Trzeba tylko uzgodnić jej temat. Do najpopularniejszych tego typu gier należy tzw. gra w słówka. Rodzic wymyśla jakieś słowo, najczęściej rzeczownik, a dziecko musi znaleźć wyraz zaczynający się na jego ostatnią literę. Potem ostatnia litera nowego wyrazu staje się pierwszą dla rodzica i tak w kółko. Aby urozmaicić grę, można zawęzić pole poszukiwań wyrazu na daną literę tylko do przedmiotów znajdujących się w pobliżu albo widocznych z okna. Inną wersją jest gra w rymowanki, kiedy dziecko musi wynaleźć słowo rymujące się z poprzednim.
6. Ciepło-zimno
Dobrze znana zabawa, która nie wymaga specjalnych przygotowań. Wybieramy dowolny przedmiot i chowamy go przed maluchem. Potem dajemy mu wskazówki, mówiąc „ciepło”, gdy znajduje się blisko przedmiotu i „zimno”, gdy jest od niego daleko. Odpowiednio, gdy zacznie oddalać się od schowanej rzeczy, mówimy „zimniej”, a gdy znów zacznie się do niej przybliżać – „cieplej”. Zabawę można urozmaicić, nadając schowanemu przedmiotowi specjalne właściwości, np. twierdząc, że jest to skarb piratów.
7. Gra w chowanego
Kolejna kultowa gra, którą można przeprowadzić wszędzie i o każdej porze. Zamykamy oczy, liczymy do 10 i szukamy. A gdy uda nam się znaleźć malucha, następuje zamiana. Z oczywistych względów dziecku łatwiej będzie się schować niż dorosłemu, dlatego też zabawa powinna sprawiać mu frajdę i rozwijać kreatywność. Sami nie spodziewacie się, gdzie jest w stanie się ukryć, a może i Wam uda się wymyślić coś niespodziewanego?
8. Raz, dwa, trzy, Baba Jaga patrzy
Prosta gra, która najlepiej sprawdza się, gdy uczestniczy w niej kilka osób, ale tak naprawdę wystarczą tylko dwie. Jedna z nich to tytułowa Baba Jaga, która odwraca się do reszty plecami. Ci zbliżają się do niej, a po wypowiedzeniu przez nią słów „Raz, dwa, trzy, Baba Jaga patrzy” muszą zastygnąć w bezruchu i zamilknąć. Wtedy Baba Jaga może ich rozśmieszać, aby się odezwali. Jeśli ktoś da się sprowokować, musi wracać na linię startu. Ten, komu uda się dotknąć Baby Jagi, gdy nie patrzy, wygrywa i zajmuje jej miejsce.
9. Lustro
Stajemy naprzeciw dziecka i zaczynamy wykonywać różne (z boku mogą wyglądać zabawnie) ruchy, np. dotykamy palcem nosa, podnosimy nogę, robimy przysiad czy obracamy się. Zadaniem malucha jest dokładne powtórzenie naszych ruchów, w możliwie zbliżonym tempie. Nie dość, że ta zabawa może być bardzo śmieszna, to też pozwala ćwiczyć koordynację ruchową i refleks, bardzo przydatne dla rozwoju maluchów.
10. Gra w gumę
Popularna zabawa bardzo lubiana przez dziewczynki, choć chłopcom też może się spodobać. Co najważniejsze, nie potrzeba do niej dużo miejsca i można spokojnie przeprowadzić ją w domu, bez obaw o meble i bezpieczeństwo. Do gry wystarczą dwie osoby, bo drugi koniec gumy można zawiązać np. na nodze stołu. Możliwości przeprowadzenia zabawy jest wiele. Generalnie trzeba wykonać określone (nieraz bardzo pomysłowe) sekwencje skoków przez gumę, ale sami możemy dobrać je do wieku i sprawności dzieci. Łatwe, lekkie i przyjemne.
11. Origami
Składanie różnych figur z papieru może być bardzo rozwijające, ale lepiej się do niego przygotować (to wcale nie jest takie proste jak się wydaje!). To od nas zależy, czy ta zabawa przypadnie dziecku do gustu. Najlepiej, gdy wcześniej poćwiczymy wykonanie jednego lub dwóch kształtów (w Internecie dostępnych jest wiele poradników z ilustracjami) i potem pokażemy je maluchowi. Z początku może to sprawiać trudność, ale pierwszy własnoręcznie wykonany zajączek czy żuraw okaże się wielką radością. A potem, kto wie, może dojdziecie do skomplikowanych wielowymiarowych figur. Maluchowi na pewno przyda się to podczas geometrii.
12. Skręcanie balonów
Do tej zabawy musimy się zaopatrzyć w specjalne balony do modelowania, koniecznie razem z pompką. Na szczęście nie są trudno dostępne ani drogie. Początkowo, podobnie jak origami, mogą sprawiać nam trochę problemów, ale uśmiech malucha po zobaczeniu kształtów, które da się z nich wyczarować, na pewno zrekompensuje nam ten drobny wysiłek. W Internecie można znaleźć wiele filmów prezentujących modelowanie krok po kroku, także i dziecko z pewnością w szybkim tempie zrozumie, o co chodzi i będzie w stanie samemu zrobić smoka czy pieska.
13. Zabawy z jedzeniem
Rodzice zawsze powtarzają dzieciom, że nie wolno bawić się jedzeniem. Tym razem można jednak zrobić wyjątek. Warzywa i owoce dają łatwo się modelować i można z nich ułożyć ciekawe kompozycje. Nie musimy od razu być mistrzami carvingu i wycinać z dyni czy arbuza prawdziwych dzieł sztuki, wystarczą umowne kształty. Przyklejając goździki do pomarańczy, możemy uzyskać uszy czy nos, włosy łatwo zrobić z makaronu, oczy z ziarenek pieprzu itd. Wspólnie z dzieckiem jesteśmy w stanie wykonać „obraz na talerzu” i zrobić mu zdjęcie na pamiątkę.
14. Pieczenie ciasteczek
Wydaje się, że gotowanie to nieodpowiednie zajęcie dla dziecka, ale przecież nie musicie od razu dawać mu noża do ręki (chyba że plastikowy). Proste produkty nie wymagające obróbki, tak jak przy formowaniu ciasta, sprawdzą się najlepiej. Niech maluch dodaje poszczególne składniki według proporcji – np. mąkę, masło, cukier. Pozwólcie mu też zamieszać, albo wyrabiać ciasto rękami, to dla dzieci zawsze spora frajda. Potem, gdy ciasteczka już się upieką, nasza pociecha zobaczy niesamowitą magię gotowania – przecież sama to przygotowała. Musicie jednak uważać, żeby maluchowi nie przyszło kiedyś do głowy pieczenie ciastek samemu pod Waszą nieobecność.
15. Eksperymenty
Pozwól swoim dzieciom, by poczuli się jak prawdziwi naukowcy. Wcale nie potrzeba do tego wyrafinowanego drogiego sprzętu. Często wystarczą przedmioty i substancje, które na co dzień mamy w domu. Np. balon z wsypanymi dwoma łyżeczkami sody kuchennej nałożony na butelkę z octem, sam się nadmucha po wejściu w reakcję sody z octem. W podgrzanym mleku po dodaniu octu i wystudzeniu pojawi się plastelina. Możliwości jest oczywiście znacznie więcej. Ważne, aby pozwolić dziecku wykonać część eksperymentu (tę bezpieczną), na każdym etapie zadawać mu pytania i tłumaczyć wątpliwości.
16. Zgadywanki – zwierzątka
Różnego rodzaju kalambury i zgadywanki są w stanie pochłonąć nasze pociechy i jednocześnie wyzwolić w nich ducha rywalizacji. Najprostsza wersja to pokazywanie jakiegoś zwierzątka do odgadnięcia. Zobaczycie, że szybko może przeistoczyć się to w jeden wielki śmiech, zwłaszcza gdy dorośli zaczną chodzić na czworaka albo wydawać zwierzęce odgłosy. Rozwijająca i radosna zabawa gwarantowana.
17. Gra wyobraźni
Ta zabawa nie wymaga wprawdzie wielkich przygotowań, ale sporo zaangażowania i wyobraźni ze strony rodzica. Rekwizyty mogą być umowne – np. duży koc, pod którym się schowamy, udając podróż statkiem kosmicznym, albo szafa, przez którą symbolicznie przejdziemy w inny świat, jak w Opowieściach z Narnii. Po przeniesieniu się w wybrany czas i miejsce, już tylko od naszej kreatywności będzie zależało, jak przebiegnie zabawa. Możemy być kosmonautami odkrywającymi wspólnie nowe planety, średniowiecznymi rycerzami, księżniczkami, kowbojami albo piratami. Przy dobrze poprowadzonej grze wszystkie dodatkowe dekoracje nie są niezbędne (choć można je przygotować), bo liczy się wyobraźnia.
18. Teatr lalek
Żeby stworzyć teatr lalek też nie potrzeba wiele rekwizytów i dekoracji. Wystarczy np. skarpeta, której doklei lub doszyje się oczy. Można ją wtedy nałożyć na rękę i zacząć grać. Świetnymi aktorami mogą okazać się też pluszowe zabawki. Za scenę może posłużyć chociażby odwrócony na bok stół. Najpierw to my możemy zacząć przedstawienie, ale za chwilę, gdy zarysuje się akcja, powinno też brać w nim udział dziecko, nakładając na dłoń swoją pacynkę.
19. Przedstawienie – inscenizacja bajki lub książki
Każdy maluch ma swoją ulubioną książkę lub bajkę telewizyjną. Często dzieci mówią „bawię się w…”. Niech więc robią to z rozmachem! Przygotujcie kostiumy, stwórzcie dekoracje (nie ma co przesadzać, nie muszą to być produkcje rodem z Hollywood) i razem opracujcie scenariusz. Potem już tylko wspólne odgrywanie roli (oczywiście dziecku musi przypaść ta najlepsza) i maluch może poczuć się jak jego ukochany bohater. Przy tym zwracajcie uwagę na poprawnie wypowiadane kwestie, możecie zasugerować jakiś ruch czy gest i macie prawdziwe warsztaty teatralne w domu.
20. Mini Playback Show
Postaci z dzisiejszej popkultury rozbudzają wyobraźnie milionów, także dzieci. Możliwość wykonania któregoś z ulubionych utworów, tak jak robi to ich idol, będzie dla maluchów wyjątkowym przeżyciem. Trzeba tylko zadbać o odpowiedni strój i przygotować scenę. Zamiast mikrofonu może być ogórek. Przy okazji dzieci nauczą się może trochę choreografii i będą mogły spędzić czas w ruchu.