Co roku od 3 lat w czasie wakacji odwiedzamy z mężem Łukaszem i synem Krystianem Jura Park (Dinopark) w Krasiejowie, gdyż jest to według nas najwspanialsze i niezwykle ciekawe miejsce na jednodniową wycieczkę, gdzie czeka nas wiele atrakcji oraz możliwość przeniesienia się w inny świat-dinozaurów.
Poza tym Krystian jest wielkim miłośnikiem dinozaurów, ich kolekcjonerem, dlatego też gdy widzi, że na dworze robi się trochę cieplej od razu chce jechać zobaczyć ponownie swoich "przyjaciół dinozaurów". Krasiejów leży w woj. opolskim niedaleko Opola. Miłym zaskoczeniem dla nas odwiedzając park po raz pierwszy było to, iż syn wszedł za darmo, ponieważ dzieci do 4 raku nic nie płacą, a pomimo tego mógł korzystać ze wszystkich atrakcji do woli. W naszym ulubionym Dinoparku jest wiele eksponatów dinozaurów, gdyż aż 200 ich modeli z 70 gatunków tych stworzeń.
Te wspaniałe eksponaty podziwiamy z rodziną spacerując sobie "ścieżką edukacyjną", która rozciąga się na odległość 1,5 km. zanim jednak wkroczymy na ścieżkę zawsze z wielka przyjemnością wsiadamy do wagonu ciuchci, z czego najbardziej cieszy się Krystian i wjeżdżamy do "tunelu czasu", gdzie możemy obserwować powstanie świata.
Jednym z ciekawszych modeli dinozaurów dla Krystiana jest jego ulubiony Brachiozaur, który ma pokaźną wielkość i przy nim można sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie. Przy nim schodzi nam najwięcej czasu, syn biega dookoła niego, udaje, że jest jego właścicielem, oczywiście musi wtedy chwile odpocząć bo właśnie wtedy zawsze bolą go nagi.
Kolejną atrakcją, którą nigdy nie pomijamy jest "Pawilon Paleontologiczny", który znajduje się przy ścieżce edukacyjnej. W pawilonie zawsze podziwimy skamieniałości pradawnych płazów i gadów, które umieszczone są w gablotach ale także pod podłogą. Widać je gdyż podłoga wykonana jest ze szkła, co niektórym tak jak i mi nie ułatwia zadania zwiedzenia pawilonu, gdyż obawiam się, że podłoga zaraz pęknie i wpadnę do środka.
Skamieniałości leżące pod podłogą są autentyczne i znaleziono je dokładnie w tym miejscu, w którym są do dziś. To dlatego pawilon paleontologiczny jest właśnie w tym miejscu a nie w innym. Ponadto w czasie naszej drogi zawsze odpoczywamy przy tamtejszym barku, w którym można wypić kawę, zjeść lody, a zarazem popatrzeć na modele dinozaurów. Można także w upalne dni schłodzić się na ścieżce przy rozstawionych zraszaczach, z czego zawsze korzysta syn z mężem.
Gdy już skończymy zwiedzanie ścieżki edukacyjnej, Krystian czym prędzej biegnie na plac zabaw, który posiada niewyobrażalnie wile atrakcji dla dzieci i spędza tam dość długi czas, po czym udaje się do parku rozrywki dla dzieci, gdzie może korzystać ze wszystkich stacji, np. trampoliny, kolejki, samolotów, piłek, dmuchanych zamków itp. za darmo. W czasie jego zabawy na zmianę z mężem udajemy się do kina 5D, gdzie wyświetlane są kilkunastominutowe filmy bądź też bajki.
Niezwykłym doświadczeniem i frajda dla nas obu są efekty 5D, czyli np. ruszające się fotele czy też strzała, która jest dla nas na wyciągniecie ręki. Po szalonych zabawach Krystiana idziemy jeszcze do tamtejszego Oceanarium, gdzie podziwiamy podwodny świat ogromnych gadów i ryb. Najwspanialszym, a zarazem najbardziej wyglądanym przez nas momentem jest zobaczenie rekina, który po swoim występie uderza w szybę, przy czym mamy wrażenie, że ja rozbija. W tym samym momencie pryska na nas woda, w chwili uderzenia podłoga, na której stoimy zaczyna się mocno poruszać, gdyż jest w tym miejscu przed rekinem ruchoma.
Warto też wspomnieć, iż po całym oceanarium chodzi się okularach 3D. W środku jest także zrobiona łódź podwodna, do której zawsze wchodzi mąż. Ja z synem niekoniecznie, ponieważ będąc w łodzi człowiek ma wrażenie, iż zanurza się w wodzie i ogląda świat podwodny z okien łódź. Po tym chwilowym relaksie wśród zwierząt morskich udajemy się jeszcze do parku rozrywki dla dorosłych, gdzie korzystamy z kolejki, karuzel itp., a mąż z synem pływają sobie na wodzie.
Na koniec każdej naszej wycieczki udajemy się do jednego z lokali gastronomicznych na posiłek, a następnie idziemy do sklepu z pamiątkami, gdzie syn poszukuje modeli dinozaurów, których jeszcze nie ma w swojej kolekcji. Miło tak wyjechać choć na jeden dzień i przeżyć tak niezwykłą podróż w czasie-w świecie dinozaurów.Zatem bardzo wszystkich zachęcam do zwiedzenia tegoż to Dinoparku.