W tym roku wybraliśmy się z naszymi szkrabami na wycieczkę na przecudną wyspę Fuerteventura. I powiem szczerze, że to był strzał w 10! Obie córeczki były zachwycone wakacjami spędzonymi w tym cudownym miejscu.
Termin naszej wycieczki to był początek lipca, wybraliśmy opcję all inclusive w znanym biurze podróży. Długo zastanawialiśmy się nad wyborem hotelu. Szukaliśmy hotelu położonego blisko plaży i w pobliżu ciekawych miejsc do zwiedzania dla naszych maluchów. Nasz wybór padł na Club Jandía Princess. Zdania na temat tego hotelu są bardzo podzielone, jednak w naszym mniemaniu hotel zasługuje na najwyższą ocenę. Jedzenie było przepyszne, od wczesnego ranka do późnego wieczoru było można schrupać coś smacznego. Każdy mógł znaleźć coś dobrego dla siebie. Pokoje bardzo czyste, obsługa hotelowa bardzo miła, codzienne sprzątanie pokoju, łóżka wygodne, widok na ocean (bez dodatkowej opłaty), telewizja również w języku polskim (córeczki mogły obejrzeć bajkę na dobranoc, a mąż finał EURO 2016 :-) ), częsta wymiana ręczników. Dodatkową atrakcją dla najmłodszych członków naszej wycieczki był mini club, w którym pracowały również przemiłe polskie animatorki. Nasza starsza córka (10-latka) w czasie popołudniowej drzemki młodszej córeczki spędzała tam czas na grach i zabawach (dodatkowy bufet dla maluchów w mini clubie oraz stoisko z lodami to super pomysł). Brodzik z podgrzewaną wodą był prawdziwym rajem dla naszej młodszej 2-letniej córeczki, szczególnie że był położony obok mini clubu :-) Z hotelu bezpośrednie zejście na plażę, na której dzieci spędziły wiele niezapomnianych chwil.
Club Jandia Princess nie jest zbyt przyjazny parom i osobom samotnym podróżującym z Polski, chcącym skosztować wakacyjnego szaleństwa, ponieważ jest podzielony na gości z różnymi kolorami opasek. Goście z Polski dostają na wstępie opaski koloru niebieskiego (jest możliwość dopłaty do opasek w innym kolorze), które niestety nie uprawniają do korzystania ze wszystkich atrakcji przewidzianych dorosłym gościom hotelowym. Jednak jeżeli czas spędzamy wyłącznie rodzinnie i na taki wypoczynek jesteśmy nastawieni, ten hotel jest wprost wymarzony dla nas.
Plaże Fuertaventura
Plaże znajdujące się na Fuertaventurze są bardzo zróżnicowane. Na wschodniej stronie wyspy (na której właśnie mieścił się nasz hotel) piasek na plaży przypomina piasek pustynny, jest biały, a ocean przylegający do plaż jest krystalicznie czysty. Z hotelu Club Jandia Princess wybraliśmy się na pieszą wyprawę do miasteczka portowego Morro Jable, pomimo znacznej odległości (ok. 3 h drogi pieszej z 2-latką). Całą drogę pokonaliśmy, spacerując wzdłuż przepięknej plaży, robiąc odpoczynki na kąpiele w oceanie i podziwianie klifów.
Miasteczko Morro Jable jest bardzo intrygującym miejscem. Możemy zaobserwować tu kutry rybackie wracające z połowu ryb, żółwie spacerujące plażą wczesnym rankiem, kolorowe papugi przesiadujące na ogrodzeniu wokół latarni czy biegające wesołe wiewiórki :-) W miasteczku znajdziemy szereg małych sklepików z pamiątkami oraz ogromny szkielet kaszalota, który jest jedną z głównych atrakcji dla odwiedzających miasteczko.
Fuerteventura z dzieckiem - atrakcje
Będąc na wyspie Fuerteventura, nie sposób nie odwiedzić Oasis Parku. Będąc gośćmi Club Jandia Princess, mieliśmy nieograniczony do niego wstęp (włącznie z transportem). W Oasis Park czekały nas niezliczone pokazy fok, papug, krokodyli, ptaków drapieżnych i wiele, wiele innych. Wycieczka do Oasis Park, jest to wycieczka co najmniej jednodniowa, zatem warto zaopatrzyć się w większą ilość napoi. W Oasis Parku czekają nas również takie atrakcje jak wyprawy (kilkugodzinne) po pobliskich górach na wielbłądach czy też kilkugodzinne podziwianie roślinności i zwierząt zamieszkujących ten wspaniały obiekt. Największą atrakcją dla moich córek było karmienie z ręki marchewkami i jabłkami żyraf oraz wielbłądów.
Będąc na wyspie Fuerteventura, chcieliśmy zwiedzić jak najwięcej jej atrakcji, dlatego wypożyczyliśmy auto. Wypożyczenie auta w porównaniu z kosztami transportów miejskich lub też taxi jest zdecydowanie dla rodziny 4-osobowej najkorzystniejsze.
Kolejnym punktem naszych wakacji było zwiedzenie miasteczka Corralejo. Corralejo to miasteczko, które wypełniają małe sklepiki z pamiątkami, przeróżne restauracje, mniejsze i większe centra handlowe oraz przepiękny port, z którego możemy udać się w rejs statkiem na sąsiednią małą wysepkę Lobos. Największa plaża w pobliżu miasteczka to plaża Playas Grandes de Correlejo, licznie odwiedzana przez turystów przybywających na wyspę w poszukiwaniu aktywnego wypoczynku. Piasek na plaży jest jasnobiały.
Plaże obok miasteczka Corralejo stanową idealne miejsce do uprawiania kitesurfingu oraz parasailingu.
Starsza córka była zachwycona wioską Ajuy i pirackimi jaskiniami w Caleta Negra obok wioski. Dodatkową atrakcją dla dziewczynek był niespotkany wcześniej czarny wulkaniczny piasek pokrywający zachodnią stronę wyspy Fuertaventura.
To były niezapomniane wakacje pełne wspaniałych wrażeń. Dnie spędzone na plaży na zabawach w piasku przy szumie oceanu oraz roześmiane buzie naszych córeczek na zawsze zostaną w naszej pamięci. Fuertaventura to wspaniałe miejsce dla osób z dziećmi, które chcą odpocząć od miejskiej dżungli i cieszyć się urokami życia i przyrody nas otaczającej, Fuertaventura to jest Raj na ziemi.
Pozdrawiam,
Iwona Fijałkowska
Sprawdź również: Teneryfa z dzieckiem - atrakcje, ceny, noclegi, pogoda