Tydzień All Inclusive w Gambii za 4000 zł
I właśnie wtedy wpadła nam w oczy oferta last minute – tydzień All Inclusive w Gambii za 4000 zł za całą naszą trójkę. Sporo jak na tydzień, ale z drugiej strony tyle kosztowałyby same bilety na samolot do Afryki. Oczywiście od razu pojawiły się pytania i wątpliwości – jaka tam jest pogoda, czy jest bezpiecznie, co z wizami, szczepieniami, malarią, jak Liwka przetrwa tak długi lot, co będzie jadła, itp., itd. Gorączkowe poszukiwania informacji, przemyślenia, rozmowy, które ostatecznie dążą do jednego: „Tak, to się może udać, lecimy!”. Bilety kupiliśmy wieczorem, później szybkie nocne pakowanie i rano meldujemy się na lotnisku. Oczywiście większość naszych bagaży wypełniły ubranka, pieluchy, kosmetyki, zabawki, jedzenie i nosidełko dla naszego maleństwa. Przed nami najtrudniejszy etap wyjazdu – 9 godzin w samolocie.















Informacje ogólne i podsumowanie
- Wiza: Nie jest wymagana
- Język: Angielski (urzędowy), znają go praktycznie wszyscy, więc nie ma problemów z komunikacją.
- Szczepienia: Nie są wymagane, natomiast zalecane są szczepienia przeciw żółtej febrze (niezbędne w przypadku, gdyby ktoś chciał wybrać się na safari do sąsiedniego Senegalu oferowane przez lokalne biura podróży).
- Zagrożenie malarią: Istnieje, choć w porze suchej ze względu na niewielką ilość komarów jest znacznie mniejsze (pojedyncze komary pojawiały się wieczorami).
- Koszt wyjazdu: 4000 zł (All Inclusive zapewniło nam lot, noclegi, wyżywienie i napoje ) +130$ wydane na miejscu na wycieczki, bilety wstępu i inne drobne zakupy (woda, napoje w barach nad morzem, pamiątki).
Gambia - czy i dlaczego warto tu przyjechać:
- Dla nas Gambia to przede wszystkim ludzie – serdeczni, uśmiechnięci, bezinteresowni. Dzięki nim czuliśmy się na naszym urlopie bezpiecznie i nas również uśmiech nie opuszczał. Te ferie to przede wszystkim ogromny zastrzyk pozytywnej energii i mnóstwo radości płynącej ze spotkań i rozmów z osobami, które stanęły na naszej drodze w ciągu tego tygodnia.



Autorką tego zgłoszenia jest pani Katarzyna - serdecznie dziękujemy za podzielenie się swoimi przygodami z Gambii!