Morze Wattowe i wyjątkowa Wyspa Mandø

Morze Wattowe to jeden z największych cudów natury w Europie. Można zobaczyć tu wyjątkowe zjawiska przyrodnicze, a w okolicy czekają kolejne atrakcje.

Morze Wattowe (Dania)

Unikatowy akwen, po którym można… chodzić! Morze Wattowe tak naprawdę jest częścią Morza Północnego, położoną pomiędzy Danią, Niemcami i Holandią a Wyspami Fryzyjskimi. Duńczycy nazywają je Vadehavet, Niemcy Wattenmeer, a Holendrzy Waddenzee. Ze względu na swoje niepowtarzalne walory przyrodnicze zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Na czym więc polega jego wyjątkowość?

Rozciągające się na długości około 500 km i szerokości od 10 do 30 km Morze Wattowe jest niezwykle płytkim akwenem, w czasie odpływu odsłaniającym ogromne błotniste równiny zwane wattami. Dwa razy dziennie około 1 milarda m3 wody przesuwa się po ogromnym obszarze, dzięki czemu przez pewien okres czasu można nawet spacerować po morskim dnie kilka kilometrów w głąb. Na bagnistych terenach kwitnie życie – występuje tu wiele gatunków ryb, latem przypływają m.in. cefale, wiosną i jesienią przebywa tu od 10 do 12 milionów ptaków – podczas wycieczki „po morzu” trzeba uważać, żeby nie nastąpić na gniazdo któregoś z nich. Przy odrobinie szczęścia można tu znaleźć też ostrygi. Nie mówiąc już o wszechobecnych fokach. Koniecznie zobaczcie film na końcu artykułu.

Centrum Morza Wattowego w Ribe

W Danii, w pobliżu wyjątkowo ciekawego miasta Ribe utworzono Park Narodowy Morza Wattowego, ale zanim wyruszy się na wycieczkę, warto odwiedzić Wadden Sea Centre – kopalnię wiedzy na temat tego niezwykłego akwenu. Na ogromnej, zajmującej 1000 m2 wystawie można doskonale poznać krajobraz Morza Wattowego i poczuć się, jakby spacerowało się pośród milionów ptaków. To świetna atrakcja dla rodzin z dziećmi.

Trudno ją przegapić – wielkich rozmiarów obiektu nie da się pomylić z niczym innym. Płaska konstrukcja z wykorzystaniem drewna i innych naturalnych materiałów sprawia wrażenie, jakby przed chwilą wyłoniła się z morza. Na miejscu działa kawiarnia i sklep, można wypożyczyć specjalne wózki służące do jazdy po dnie morskim, a także wybrać się na spacer z przewodnikiem, który pokaże wiele ciekawych miejsc, np. ławice ostryg.

Wycieczka na Wyspę Mandø

Podczas wizyty nad Morzem Wattowym koniecznie trzeba też odwiedzić maleńką wyspę Mandø należącą do archipelagu Wysp Fryzyjskich. Jej powierzchnia wynosi jedynie 7,63 km2, a zamieszkuje ją około 50 osób. Dojazd do niej jest możliwy tylko w czasie odpływów, nie ma stałej grobli. Od kwietnia do października po morskim dnie kursuje tu Mandø Bus – dwupoziomowy autobus ciągnięty przez specjalny traktor.

Taka wycieczka to prawdziwa gratka dla dzieci, zwłaszcza że po drodze można spotkać foki. Na Mandø można poczuć prawdziwego ducha Skandynawii i odetchnąć z dala od miejskiego zgiełku, delektując się wspaniałą przyrodą i widokami. Jest tu kościółek z pierwszej połowy XVII wieku oraz odrestaurowany wiatrak z XIX wieku. Trzeba tylko pamiętać, żeby zdążyć wrócić na stały ląd przed przypływem, albo zostanie się tam na trochę dłużej…