Rodzinny park rozrywki Disneyland w Paryżu ma już 25 lat! Od ćwierćwiecza bawi miliony osób chcących przenieść się do magicznego świata baśni - dzieci i ich rodziców, młodszych i starszych, dziewczynki i chłopców, fanów filmów Disneya, albo po prostu spragnionych świetnej zabawy...
Otwarty został w kwietniu 1992 roku i od razu stał się celem licznych wycieczek do Paryża (a właściwie podparyskiego Marne-la-Vallee). Rocznie odwiedza go kilkanaście milionów osób, a szacuje się, że do 2017 roku z jego atrakcji skorzystało 320 milionów gości i zostawiło w jego kasach 70 miliardów euro!
Ale te liczby nie dziwią zupełnie - park jest niesamowity i zapewnia tysiące atrakcji dla każdego.
Disneyland Paris to właściwie dwa parki leżące tuż obok siebie - Park Disneyland i Park Walt Disney Studios. Łącznie oferują ponad 50 przeróżnych atrakcji - rollercoastery, karuzele, rozmaite przejażdżki rozmaitymi pojazdami, w kilku różnych „światach” tematycznych. Poza tym są pokazy i parady - największe gwiazdy filmów Disneya podczas głównej parady, Festiwal Piratów i Księżniczek, niesamowity wieczorny pokaz iluminacji i fajerwerków, a także spotkania z ulubionymi bohaterami - z Myszką Miki, księżniczkami, Spidermanem i wieloma innymi bohaterami kreskówek.
W Park Disneyland odwiedzicie pięć różnych krain, w których bajki stają się rzeczywistością - możecie poczuć się jak Piotruś Pan latając statkiem pirackim nad nocnym Londynem, możecie pomóc Buzzowi („Toy Story”) pokonać gwiezdne potwory, możecie poczuć się jak Indiana Jones i śmigać kopalnianym wózkiem w poszukiwaniu starożytnych ruin, możecie zabłądzić w labiryncie znanym z „Alicji w krainie czarów”, albo pognać w kosmos i walczyć u boku rebeliantów, jak w filmach serii „Star Wars”. Dla każdego znajdzie się coś interesującego. A dla maluchów, które nie skorzystają jeszcze z szybkich rollercoasterów, są piękne karuzele i łagodne przejażdżki np. „It's a small world”, gdzie wyruszyć można w kolorową i rozśpiewaną podróż po wszystkich kontynentach.
Z kolei w Park Walt Disney Studios możecie stać się częścią magii kina i polatać na latającym dywanie, możecie przeżyć przygodę mrożącą krew w żyłach w „The Twilight Zone Tower of Terror”, możecie zmniejszyć się do rozmiarów szczurka i odwiedzić paryską restaurację rodem z filmu „Ratatouille”, możecie w rytmach muzyki Aerosmith gnać szalonym rollercoasterem, albo obejrzeć pokaz kaskaderski, czy spotkać gwiazdy Disney Channel.
Atrakcji jest naprawdę mnóstwo i każdy znajdzie tu coś dla siebie. Poza aspektem rozrywkowym, park jest naprawdę pięknym miejscem - jest czysty, zieleń jest piękna i zadbana, a każdy detal architektoniczny jest przemyślany i starannie dobrany.
Z wielką przyjemnością spaceruje się po parku, podziwiając kwitnące rośliny i zachwycając się bajkowymi budynkami – nie tylko najbardziej znanym pałacem Śpiącej Królewny, ale i fantastyczną Main Street, przy której znajduje się wiele sklepów i kawiarenek, albo francuskim skwerkiem przy „Ratatouille”. Pięknych miejsc jest mnóstwo – niesamowite wnętrza sklepów nawiązujące do różnych bajek, śliczne kawiarnie, restauracje, stawy i jeziorka, fontanny, rzeźby i inne dekoracje – wszystko to sprawia, że wizyta w parku staje się dodatkowo miłym dla oka przeżyciem estetycznym – oczywiście w klimacie disnejowskim ?
Duże wrażenie robią także tematyczne hotele w resorcie – jest ich 7 i każdy inny, w innym stylu i o innym charakterze, oraz piękne restauracje – jest ich 52 i oferują dania z całego świata i w różnych formach – bufetu, restauracji z obsługą kelnerską, barów z daniami na wynos itd. A na pewno wyjątkowym posiłkiem, będzie ten spożywany w towarzystwie postaci z bajek Disneya – a i takie atrakcje zapewniają nam obydwa parki.
Jest tu co robić przez kilka dni, naprawdę. Będąc w Disneyland Paris przez trzy dni, zobaczyłam sporo, ale nie wszystko. Jeśli więc planujecie podróż w tamtym kierunku, sugeruję aby zarezerwować minimum 2,3 dni w parkach, z noclegiem na miejscu (bo najwygodniej) i bawić się ze swoimi dziećmi jak dzieci ?
A w kolejnym poście mnóstwo informacji praktycznych – jak tam dotrzeć, co robić, co kupić, gdzie spać, gdzie jeść i tak dalej.
#disneylandparis25 #DisneylandParis #airfrance
Tekst i zdjęcia: Patrycja Kumiszcza