Pieniny z dzieckiem

rodzinne atrakcje Pieniny

Mam na imię Kacper i chciałbym opowiedzieć o wypoczynku mojej rodziny w Sromowcach Wyżnych.

Pierwszego dnia pojechaliśmy do zamku w Niedzicy. Zwiedzając, dotarliśmy na najwyższą wieżę, a w jej oknie ujrzeliśmy wielkie Jezioro Czorsztyńskie, w którym woda srebrzyła się w promieniach słońca. Z drugiej strony zamku zobaczyliśmy Jezioro Sromowieckie oddzielone zaporą od Czorsztyńskiego. Na zaporze był narysowany obraz 3D, który zrobił na mnie wielkie wrażenie.

Pieniny rodzinne atrakcje

Jezioro Sromowieckie atrakcje dla dzieci

Następnego dnia wybraliśmy się na spływ Dunajcem. Flisacy przypłynęli do nas łodzią z numerem 44. Gdy wypływaliśmy, świeciło piękne słońce, a po kilkunastu minutach przeszła burza z ulewą. Byliśmy strasznie zmoczeni. Na szczęście nie trwała długo i wyszło znowu słońce, więc mogliśmy płynąć i podziwiać krajobraz dalej. Ujrzeliśmy widok na Trzy Korony, Sokolicę oraz spotkaliśmy rzadko spotykanego czarnego bociana.

rodzinne atrakcje Pieniny

Pieniny atrakcje dla dzieci

Nazajutrz po śniadaniu wyruszyliśmy w drogę, aby zdobyć Trzy Korony. Z początku nasze widoki były wielkimi pagórkami, które zasłaniały słońce. Jednak później weszliśmy do parku, gdzie rozciągał się strumyk, a słońce promieniami rozświetlało drogę. W Pienińskim Parku Narodowym spotkaliśmy na drzewie sójkę. Po wielkich trudach weszliśmy na szczyt, gdzie rozpościerał się piękny widok. Patrząc z góry w dół, zauważyliśmy flisaków na łodziach, wyglądali jak małe pudełka od zapałek. Dunajec wyglądał jak długa wstążka, a widok z platformy zapierał dech w piersiach. Duży ruch na platformie zmusił nas do zejścia z góry. Następnie postanowiliśmy, że pójdziemy jeszcze na Sokolicę. Moja siostra nie była tym faktem zachwycona, ale w końcu ją przekonaliśmy. W drodze na szczyt widziałem piękne pagórki oraz malutkie miasteczka. Byliśmy już bardzo zmęczeni, ale do celu zostało nam 10 minut, więc ruszyliśmy dalej. Wchodząc na szczyt, podziwialiśmy reliktowe sosny. Ich ciekawe kształty bardzo przypadły mi do gustu. Oczywiście zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie przy słynnej sosence i wyruszyliśmy w drogę powrotną, która była stroma i śliska. Zmęczeni i zadowoleni wróciliśmy do pensjonatu.

Szaflary atrakcje dla dzieci

Szaflary rodzinne atrakcje

Kolejny dzień zaczęliśmy od wędrówki na górę Wdżar oraz poszliśmy do Wąwózu Chomole. Kończąc nasz wypoczynek w górach, pojechaliśmy zrelaksować się do Gorącego Potoku w Szaflarach, czyli basenów termalnych. Miejsce to ma dużo basenów z ciepłą wodą. Jest tam również park linowy oraz restauracje, w których mogliśmy coś zjeść. Całe popołudnie pełne atrakcji minęło radośnie i szczęśliwie.

Pieniny park wodny atrakcje dla dzieci

Polecam.

Kacper (12 lat)