Warto czasem oderwać się od codziennego życia, zapomnieć o problemach i zanurzyć się po uszy w dziewiczej przyrodzie, która rządzi się swoimi prawami. Jednymi z takich miejsc z dala od cywilizacji są kładki na Podlasiu. Naprawdę warto zobaczyć je na własne oczy chociaż raz w życiu. Dlaczego?

Zdjęcie: Podlaskie Travel

Drewniane kładki na Podlasiu

Na Podlaskie Kładki składa się aż pięć drewnianych kładek, które biegną przez chronione tereny rzek, torfowisk i puszcz. W tych wyjątkowych miejscach natura gra pierwsze skrzypce i pozwala nam odpocząć w ciszy i wyjątkowych okolicznościach. Będąc tutaj da się oprzeć wrażeniu, że znaleźliśmy się na końcu świata – choć tak naprawdę nadal przebywamy na terenie naszego kraju.

 Sprawdź koniecznie:
Gdzie z dziećmi na wakacje?

Pierwszą z podlaskich kładek jest ścieżka przyrodnicza „Żebra Żubra„. Znajduje się ona w okolicach Budy, nieopodal Białowieży. Jest ona najstarszą leśną ścieżką w Polsce i sięga aż 4 km. Jej trasa biegnie przez podmokłe tereny łąk i puszczy, gdzie w maju poczujemy zapach czosnku niedźwiedziego, a wiosną usłyszymy budzące się do życia żaby. Podążając tym szlakiem dojdziemy do Rezerwatu Pokazowego Żubrów.

Kolejna kładka znajduje się na terenie Rezerwatu Przyrody Krzemianka – zaledwie kilkanaście kilometrów od Białegostoku. To naprawdę niesamowite, jak różnią się te dwa miejsca mimo tak bliskiej odległości! Tajemnicze mokradła, leśne zbocza i bijące z ziemi źródełka – tutaj naprawdę warto się zgubić!

Zdjęcie: Pawel Tadejko / Podlaskie Travel

Następne miejsce śmiało można nazwać jednym z najpiękniejszym krajobrazem, który spodoba się pasjonatom fotografii. Mowa o kładce Śliwno-Waniewo, położonej w Narwiańskim Parku Narodowym. To wyjątkowy szlak położony nad rzeką Narwią, pozwalający zobaczyć okolicę z zupełnie innej perspektywy. Wybierając się tam pamiętajmy jednak o tym, że w niektórych miejscach kładka się urywa, a na drugą stronę możemy dostać się jedynie za pomocą pływających platform, które możemy poruszyć za pomocą lin. Warto również zobaczyć rozlewisko Narwi z jednej ze znajdujących się na trasie wież widokowych.

Następna kładka położona jest na największym kompleksie torfowisk na Bagnach Biebrzańskich. Spacerując kładką Długa Luka nie rozstaniemy się z naturą ani na chwilę, a widok tego miejsca na długo zostanie w naszej pamięci. Nieopodal swoje gniazda mają wodniczki, dlatego wybierając się tutaj o poranku czy przy zachodzie słońca – mamy możliwość usłyszeć ich pieśni.

Ostatnią podlaską kładką jest Kładka nad Czarną Hańczą, położoną na terenie Wigierskiego Parku Narodowego. Latem miejsce to jest bujnie porośnięte roślinnością, dlatego poleca się wycieczkę tą kładką właśnie w tym czasie.

Zdjęcie: Pawel Tadejko / Podlaskie Travel