Odwiedziliście już wszystkie pobliskie muzea, parki rozrywki i aquaparki? Czy po prostu chcielibyście zaoferować swoim pociechom coś świeżego i ekscytującego? Przybywamy na ratunek! Przygotowaliśmy dla Ciebie zamienniki typowych miejsc do spędzenia czasu z rodziną, tak abyś i Ty mógł wziąć udział w świetnej zabawie.

Aquaparki?

Wodne szaleństwo nie musi kojarzyć się z luksusowym basenem i pływaczkami. Dla urozmaicenia zarezerwuj dla całej rodziny i przyjaciół popołudnie na spływie kajakowym. Zjeżdżalnie zastąpią drobne, lecz liczne, wodospady, a masaż wodny - prądy rzeczne. Dodatkowo, możesz podziwiać niezwykłe krajobrazy i nauczyć pociechy pracy zespołowej. Spływy organizowane są na takich rzekach jak: Gwda, Piława lub Czernica. Jednak według nas, na Twoją uwagę zasługują przede wszystkim Mazury. Wbrew pozorom, spływy kajakowe nie muszą odbywać się tylko na rzece, płytkie jeziora stały się ostatnio bezpieczniejszą i spokojniejszą formą tego sportu.

A co z ZOO?

Coraz częściej ZOO spotykają się z krytyką ze stron aktywistów i obrońców praw zwierząt. Dlatego oferujemy Ci mniej kontrowersyjną wersję tej przyjemności - Agroturystykę. Ośrodki tego typu stały się w ostatnich latach szalenie popularne. Za sprawą zapewnie nietuzinkowych lokalizacji, wszechobecnego mikroklimatu i towarzyszącej zabawie dla każdego. Jednak oprócz walorów klimatycznych, nie można zapomnieć o aspekcie edukacyjnym. Spędzając czas wśród zwierząt, mamy szansę nauczyć nasze dzieci odpowiedzialności, potrzeby opieki oraz systematyczności. Poprzez obserwowanie, jak działa gospodarstwo, możemy nawet zasiać ziarnko przedsiębiorczości. Gdzie więc wyjecha

Internet pełen jest stron, które pomogą Ci wybrać kierunek. Zawsze też możesz skorzystać z gotowych ofert, np. poprzez serwisy Travelbird lub Agroturystyka. Być może owca nie jest ryczącym lwem, a krowa długoszyjną żyrafą, jedno możemy obiecać dzieci będą na pewno zachwycone.

Muzeum?

Twoje maluchy wiedzą wszystko o Marii Skłodowskiej Curie, wiedzą, jak wygląda dom Papieża, a może recytują już dzieła narodowego wieszcza? To znak, że pora ruszyć ich prawą półkulę mózgu! Wybierzcie się do interaktywnych centrów. Niedawno pisaliśmy o Ogrodzie Doświadczeń, w którym na każdym kroku czekają Was sale pełne gier, doświadczeń i złudzeń optycznych. Wersję dla starszaków znajdziecie w Warszawskim Centrum Kopernika, gdzie prezentowane są nietuzinkowe doświadczenia z wykorzystaniem praw fizyki. To nie tylko sprawi, że dzieciaki poszerzą swoją wiedzę. Miejsca takie pobudzą ich wyobraźnię i kreatywność. Przy okazji Wy też możecie dowiedzieć się czegoś nowego, a niektóre eksperymenty wypróbować nawet w domu (oczywiście, te bezpieczne!).

Park rozrywki?

Zamiast wesołego miasteczka, postaw na wycieczkę krajoznawczą. Zabierz rodzinkę do rezerwatu przyrody lub Parku Narodowego, choć rezerwaty bardziej sprzyjają wypadom rodzinnym. Jednym z takich miejsc jest Kraina Niezwykłości, czy inaczej Stawy Milickie. Zapakuj rowery na bagażnik, lub wypożycz i podążaj jednym z wielu szlaków. Możesz także zatrzymać się na noc w pokojach gościnnych, a następnego dnia połowić ryby. Rezerwaty tego typu nakazują wypuszczanie ryb po złowieniu, nie musisz obawiać się, że skrzywdzisz te stworzenie na oczach dzieci i możesz nauczyć je szacunku do otaczającej przyrody.