Nastała długo wyczekiwana wiosna. A że wiosna sprzyja wycieczkom, sprzyja zwiedzaniu, sprzyja spacerom, podrzucam wam dwie propozycje na weekendowe wypady - sprawdzone i przedreptane przez nas.
Łódź
Łódź odwiedziliśmy podczas jednego z październikowych weekendów. Co udało nam się zwiedzić? Pierwszym miejscem było Muzeum Animacji Se-ma-for. Krótko przed naszą wizytą muzeum zmieniło siedzibę i nie wszystko było już uporządkowane, jednak miło było spotkać się ze starymi znajomymi - z naszych dziecięcych lat. Był Miś Uszatek, Miś Colargol, pingwin Pik-Pok, był też Parauszek - którego znała już nasza córka. W muzeum można było obejrzeć autentyczne makiety filmowe i lalki, które "grały" w bajkach. Następnie Piotrkowska. Jedna z najdłuższych ulic handlowych w Europie, liczy ponad 4 kilometry. Przespacerowaliśmy się częścią zamkniętą dla ruchu, spotkaliśmy się ze słynnymi mieszkańcami miasta - wzdłuż deptaku znaleźć można sześć pomników "wielkich Łodzian" np. Reymonta, Rubinsteina, Tuwima. Poza tym stoi tu pomnik Misia Uszatka - jeden z kilku na szlaku "Łódź Bajkowa". Kolejnego dnia nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od Centrum Nauki Experymentarium, mieszczącego się w słynnej Manufakturze. Centrum nie jest duże, ale ma coś, czego nie spotkaliśmy nigdzie indziej - Kosmiczny Tunel. Po wejściu do niego zaburza się nasza percepcja i przez chwilę można poczuć się jak w kosmosie. Sama Manufaktura zasługuje na uwagę - to centrum handlowe działające w odrestaurowanej zabytkowej XIX-wiecznej fabryce. Ostatnim miejscem, które udało nam się w Łodzi zobaczyć to Muzeum Włókiennictwa. Muzeum mieści się w starych budynkach kolejnej łódzkiej fabryki Geyera. Według nas jest to jedno z ciekawszych muzeów w Polsce. Można tam zobaczyć jak działały maszyny włókiennicze, jak funkcjonowała gigantyczna maszyna parowa, można podziwiać liczne nowoczesne wystawy związane z tekstyliami, a także z samą fabryką; jest tu też skansen, prezentujący kilka miejscowych budynków z przełomu XIX i XX wieku. W muzeum spędziliśmy parę godzin i nie nudziliśmy się ani przez chwilę.
Tyle udało nam się zobaczyć w ciągu dwóch dni. A atrakcji Łódź ma o wiele, wiele więcej. Sprawdźcie sami :)
Powiśle - tropem Krzyżaków, od Malborka po Grudziądz
Powiśle to region obejmujący dolinę Wisły na odcinku mniej więcej od Grudziądza do Żuław. To również bardzo bogata w wysokiej klasy zabytki część kraju. I naprawdę wspaniały pomysł na spędzenie rodzinnego weekendu. Jako, że mieszkamy w okolicy, to bywaliśmy tam wielokrotnie, na jednodniowe wycieczki, ale jeśli przyjedziecie spoza Pomorza, to warto pomyśleć o całym weekendzie spędzonym w tamtych - pięknych - stronach.
Zamku w Malborku nie trzeba nikomu przedstawiać. To największy na świecie zamek pod względem powierzchni. Wpisany na listę UNESCO klejnot architektury gotyckiej. To jedno z tych miejsc w Polsce, które wg mnie, każdy bezwzględnie musi odwiedzić. Najciekawiej zwiedza się go z przewodnikiem, który zawsze ubarwi opowieści ciekawostkami i anegdotami. Ale można też wypożyczyć audio guide i wyruszyć w samodzielną wędrówkę po gigantycznym obiekcie. W zamku, w różnych jego częściach, ogląda się interesujące ekspozycje prezentujące czasy, gdy zamieszkiwali go Krzyżacy. Zwiedzanie trwa około 4 godzin, więc wizyta zajmie nam pół dnia - weźcie to pod uwagę.
Kolejnym miastem, które warto odwiedzić jest Kwidzyn. Jadąc do niego z Malborka, miniemy po drodze Sztum z ruinami zamku krzyżackiego, malowniczo położonymi nad jeziorem. W Kwidzyniu również najważniejszym obiektem jest zamek krzyżacki - ale mniejszy od malborskiego i zupełnie inaczej zbudowany. To co dla niego charakterystyczne, to wysunięte daleko poza mury zamku "gdanisko" - średniowieczna toaleta. W zamku zobaczyć można między innymi bardzo ciekawą wystawę ukazującą przyrodę Powiśla - świetna sprawa dla dzieciaków. Następnym przystankiem może być Grudziądz. Jego najciekawszym fragmentem jest Stare Miasto, a ono najpiękniej wygląda od strony Wisły. Nad brzegiem rzeki rozciąga się szeroki pas łąki, nad którą wznosi się ściana gotyckich spichrzów. Jest to jeden z najładniejszych widoków w kraju. Naprawdę. Sama starówka nie jest duża i nie jest zachwycająca, ale to dobre miejsce na kawę czy obiad i krótki spacer do kolejnych krzyżackich ruin górujących nad miastem. Na obrzeżach miasta działa rodzinny park rozrywki Mega Park z miasteczkiem westernowym. Jeśli lubicie takie atrakcje, to warto tam zajrzeć.
Po zachodniej stronie Wisły i drugiej części Powiśla warto zatrzymać się w Gniewie - kolejny krzyżacki zamek, o dobrze zachowanej bryle, pięknie położony nad Wisłą. Działa tutaj restauracja i hotel - to dobre miejsce na nocleg. Sam zamek zwiedza się z przewodnikiem - niestety wnętrza i ekspozycje są dość skromne, ale pomimo tego warto z tego skorzystać. Samo miasteczko Gniew także jest malownicze i przyjemne na krótki spacer. Niedaleko Gniewa znajduje się Pelplin z przepiękną bazyliką katedralną. To jedna z największych ceglanych świątyń w Polsce, z najwyższym drewnianym ołtarzem w kraju i drugim w Europie, a w Muzeum Diecezjalnym (które również trzeba odwiedzić), znajduje się jedyny w kraju egzemplarz Biblii Gutenberga. Piękne są krużganki starego klasztoru, a w nich ma swoją siedzibę skryptorium, gdzie można spróbować pisać gęsim piórem. Wspaniały jest organizowany jesienią Jarmark Cysterski, podczas którego zwiedza się zakamarki klasztoru niedostępne na co dzień dla turystów.
Poza tym można zatrzymać się w malutkim i sennym Nowym z pozostałościami krzyżackiej siedziby, można udać się do Tczewa, aby rzucić okiem na wyjątkowe zabytkowe mosty nad Wisłą, albo opuścić nieznacznie Powiśle i udać się do cudnego Chełmna. Atrakcji tu mnóstwo, nawet i na parę weekendów ;)
Autorzy:
www.tedyiowedy.pl - Patrycja, Adam i Amelka (7 lat) to pasjonaci podróży. Mieszkają na Wybrzeżu i często zaglądają w ciekawe zakątki regionu. Pokazują Amelce piękno Polski, kochają zwiedzać Europę, systematycznie oswajają się ze światem. Uwielbiają poznawać nowe miejsca, smaki, zapachy i kolory. Wszyscy troje uwielbiają fotografować i utrwalać piękne momenty z naszego życia, co możecie podziwiać na ich blogu.
Tekst powstał w ramach współpracy "Blogerzy z Dzieckowpodrozy.pl"